Paschimottanasana (pochylony do przodu w pozycji siedzącej)

Jako jogini nauczyliśmy się, że zdyscyplinowana praktyka przynosi pozytywne rezultaty. Dowiedzieliśmy się również, że zwykle możemy osiągnąć określone rezultaty, wykonując określone pozy lub ćwicząc określoną metodę. Niektóre asany pomogą przy bólach pleców, inne łagodzą depresję; jedna metoda buduje siłę, inna jest medytacyjna i tak dalej. Ponieważ takie korzyści są zarówno realne, jak i często przewidywalne, można uwierzyć, że rezultaty są gwarantowane, że można „przyjmować” pozy jak pigułkę. Takie uproszczone podejście trywializuje jogę i nieuchronnie prowadzi do rozczarowania i zamieszania, częściowo dlatego, że lekceważy wpływ indywidualnych zmiennych, takich jak konstytucja i osobowość, ale przede wszystkim dlatego, że ignoruje ciągłe wahania każdego ludzkiego umysłu.

Jednym ze sposobów, w jaki filozofia jogi zajmuje się tematem radzenia sobie z fluktuacjami umysłu, jest koncepcja gun, trzech „nici” umysłu. Guny składają się z radżasu, aktywnej siły, która stymuluje zmiany; tamas, odwrotna siła bezwładności, która utrzymuje status quo; i sattva, świadomy stan pomiędzy radżasem i tamasem, gdzie mieszka równowaga i harmonia. Proporcja, w jakiej te cechy są obecne, jest przemijająca i niestabilna, tak więc osiągnięcie prawdziwej równowagi wymaga świadomej wewnętrznej uwagi i adaptacji.

Przyjrzyjmy się, jak można zastosować koncepcję gun w kontekście praktyki jogi. Załóż, że po latach bycia kanapowcem zmotywowałeś się do uprawiania jogi. To jest właściwe użycie radżasu (działania). Zachęceni dyscypliną i lepszym samopoczuciem, ćwiczysz jeszcze więcej i czujesz się pełen życia. Twoja aktywność prowadzi cię do przejrzystości sattvy.

Przez jakiś czas wszystko idzie gładko, ale przypuśćmy, że zaczynasz mieć chroniczne kontuzje lub czujesz się sfrustrowany praktyką. Te same pozy, które kiedyś cię inspirowały, teraz są obowiązkiem. A jednak możesz kontynuować, kontynuując wzór, który kiedyś działał tak dobrze. Nadal ciężko pracujesz, ale twoje wysiłki są teraz zbyt radżasowe i prowadzą cię z dala od równowagi. Istnieją również mentalne elementy tamas (bezwładności), ponieważ twoje zachowanie wypływa raczej z przyzwyczajenia niż świadomej świadomości. Teraz równowagę można znaleźć tylko poprzez pozy, które pomagają odzyskać zdrowie i inspirację, nawet jeśli mogą nie odpowiadać Twoim oczekiwaniom. Jak wskazuje ten przykład, guny pozwalają zrozumieć, w jaki sposób osobiste wzorce, które każdy z nas wstawia do naszych praktyk jogi, wpływają na uzyskiwane przez nas wyniki.

Wpływ umysłu można zaobserwować podczas całej praktyki, ale pochylenie do przodu, szczególnie wydłużone do przodu, jest szczególnie podatnym gruntem do kultywowania zrozumienia, że ​​joga musi obejmować o wiele więcej niż wysiłek fizyczny. Prostota i symetria Paschimottanasany (pochylenie do przodu w pozycji siedzącej) sprawia, że ​​jest to idealna asana do badania odpływów i odpływów umysłu.

Paschimottanasana jest również nazywana Stretch of the West, imię, które preferuję, ponieważ poetycko przywołuje starożytny rytuał joginów, którzy praktykowali zwrócenie uwagi na wschód słońca. ( Paschimaoznacza „zachód” w sanskrycie, a jogini dosłownie rozciągali zachodnią stronę ciała, pochylając się w kierunku słońca). Podobnie jak inne łuki do przodu, Paschimottanasana, jeśli jest wykonywana poprawnie, zapewnia praktyczne korzyści fizyczne. Najwyraźniej zgięcia do przodu rozciągają mięśnie dolnej części kręgosłupa, miednicy i nóg. Ponadto górna część pleców, nerki i nadnercza są rozciągane i stymulowane, co sprawia, że ​​Paschimottanasana jest potencjalnie terapeutyczną pozą dla osób z problemami oddechowymi lub nerkami, a także dla tych, którzy cierpią na wyczerpanie nadnerczy. Kiedy uczeń osiągnął punkt, w którym tułów spoczywa na nogach, pozycja zapewnia również masaż narządów jamy brzusznej i głęboki efekt uspokajający.

Chociaż ta informacja może zmotywować cię do ćwiczenia skoku do przodu w pozycji siedzącej, niestety nie ułatwia to ułożenia pozycji. Po prostu, dla większości z nas zakręty do przodu to walka. Wiele rzeczy, które robimy dla sprawności, takich jak bieganie i trening siłowy, czyni nas silnymi kosztem elastyczności. Siedzenie przy biurku przez cały dzień też nie pomaga. Dlatego też, jeśli jesteś sztywnym lub początkującym uczniem, proponuję wprowadzić skłony do przodu podczas drugiej części ćwiczenia, kiedy twoje ciało jest całkowicie rozgrzane. Podwój tę radę, jeśli masz dolegliwości w dolnej części pleców.

Powiedziawszy to, pozwólcie mi zauważyć, że teraz naprawdę lubię robić Paschimottanasanę na początku mojej praktyki. Rozpoczęcie blisko podłogi może być głęboko uziemione. Ponadto rozgrzewka poprzez zwracanie uwagi na rozluźnienie napiętych mięśni, zamiast wykonywania wielu ruchów, może nadać głęboki, introspekcyjny ton, który utrzymuje się podczas całej praktyki. Ale polecam wypróbowanie tego podejścia tylko wtedy, gdy jesteś wystarczająco elastyczny, aby bez wysiłku zbliżyć tułów do nóg. Wyznaję: ten wygięcie do przodu było dla mnie trudną pozą. Mam empatię dla twojej walki, ale mogę zaświadczyć, że korzyści Paschimottanasany są warte wysiłku. Ta asana nauczyła mnie wiele o pokorze, strategii i poddaniu się. Dopiero w ostatnich latach moje doświadczenie było takie, jakie sobie wyobrażałem: głębokie wewnętrzne skupienie i spokój. Chyba że Ty'jesteś już bardzo elastyczny, radzę zacząć tę pozę bez myśli o zginaniu się aż po nogi. Dla większości joginów paschimottanasana osiąga się powoli iz wielką cierpliwością.

Przygotuj ziemię

Istnieje wiele pozycji, które mogą fizycznie przygotować cię do Paschimottanasany. Należą do nich Supta Baddha Konasana (pozycja leżąca), która zapewnia głębokie uwolnienie brzucha i biodra; Uttanasana (ang. Standing Forward Bend), w którym twój kręgosłup jest wydłużany przez siłę grawitacji; Supta Padangusthasana (Reclining Big Toe Pose), otwieracz bioder i odcinek ścięgna podkolanowego; i Padmasana (Lotus Pose), która uwalnia trzymanie w górnej części uda.

W szczególności trzy otwieracze bioder mogą pomóc radykalnie poprawić Paschimottanasanę. Pierwsza to Balasana (Pozycja dziecka); opierając tułów na udach w tej prostej pozie, poczujesz uczucie lekkości i spokoju, które może nasycić ciało w głębokim zgięciu do przodu. Druga to odmiana Janu Sirsasana (pozycja od głowy do kolana), a ostatnia, którą nazywam pozycją nogi nad ramieniem. Przyjrzyjmy się dokładniej tym dwóm ostatnim.

Aby przygotować się na tę odmianę Janu Sirsasana, usiądź prosto z podeszwami stóp złączonymi i rozstawionymi w kolanach w Baddha Konasana (Bound Angle Pose). Jeśli nie możesz siedzieć z miednicą pod kątem prostym do nóg i wyprostowanym kręgosłupem, umieść złożony koc pod pośladkami, aby pomóc Ci obrócić miednicę do przodu. Zrób wydech i wyprostuj lewą nogę na podłodze przed sobą. Przeturlaj się na zewnątrz lewego biodra i nogi, unosząc prawe kolano i biodro z podłogi. Połóż dłonie na podłodze na zewnątrz lewej nogi i wystarczająco daleko do przodu, aby ich pozycja przyczyniła się do zgięcia do przodu. Jeśli jesteś szczególnie elastyczny, zegnij prawy łokieć i dociśnij go do zewnętrznej części dolnej lewej nogi, aby wykonać trudniejsze rozciągnięcie.

Pochylając się w lewo, wykorzystujesz grawitację na swoją korzyść: Twój brzuch rozluźnia się w kierunku lewego biodra, centrując tułów na lewą nogę, tworząc w ten sposób lekki obrót kręgosłupa, który delikatnie rozciąga dolną część pleców. Pomóż zwiększyć chłonność biodra, głęboko rozluźniając pachwinę przy każdym wydechu. Nie bój się odpuścić. Stopniowo twój staw biodrowy otworzy się i możesz poczuć lekkie rozciągnięcie w poprzek kości krzyżowej, gdy kręgosłup przesunie się w lewo. Głębokie wnikanie do stawu biodrowego będzie rosło, gdy będziesz pozostawał w tyle, a twoja zdolność do zmiękczania i rozpuszczania oporu mięśniowego. Możesz dodatkowo wzmocnić ten efekt, wyobrażając sobie, że brzuch wiruje zgodnie z ruchem wskazówek zegara, jak koło, do biodra.

Paschimottanasana czerpie wiele korzyści z tej asany, która jest ukierunkowana na biodro w celu intensywnego otwarcia, a także delikatnie zmniejsza ucisk dolnej części pleców, który może ograniczyć twoje zgięcie do przodu. Kiedy będziesz gotowy, wyjdź z pozy i powtórz to po drugiej stronie.

Inna bardzo skuteczna pozycja przygotowawcza polega na umieszczeniu nogi na tylnej części ramienia lub ramienia. Ta czynność otwierania bioder jest częścią kilku asan, w tym Kurmasany (pozycja żółwia) i Eka Hasta Bhujasana (pozycja na jednej nodze). Uważaj jednak, ponieważ rozciąga obszar krzyżowy i lędźwiowy i może nasilać napięcie, jeśli Twoja dolna część pleców jest wrażliwa. Ostatecznie ten głęboki odcinek może być dość terapeutyczny - ale nie spiesz się.

Usiądź na podłodze lub na złożonym kocu, jak w Janu Sirsasana, i wyciągnij nogi prosto przed siebie. Podnieś prawą nogę, ugnij kolano i sięgnij prawą ręką wzdłuż wewnętrznej strony prawej nogi, aby przytrzymać łydkę. W tym samym czasie lewą ręką na podeszwie prawej stopy odciągnij nogę do tyłu i jeszcze bardziej otwórz biodro. A teraz zabawna część: zrób wdech i lekko odchyl się do tyłu, a następnie zrób wydech, odchylając prawą nogę do tyłu i umieszczając ją na ramieniu lub ramieniu. (Chcesz, aby tył kolana spoczywał jak najbliżej barku).

Zatrzymaj się, aby się zebrać, a następnie połóż prawą rękę na podłodze, delikatnie dociskając rękę do nogi, aby pogłębić otwór biodrowy.

Pozycja nogi na ramieniu wymaga, aby plecy mogły się zaokrąglić. Rzeczywiście, rozciągnięcie mięśni pleców pomaga stworzyć płynny kręgosłup potrzebny do Paschimottanasany. Ale unikaj otaczania pleców: miej szeroką klatkę piersiową i upewnij się, że jesteś w stanie utrzymać stały rytm oddychania. To nie jest czas na agresję. Trzymaj tę pozę tylko kilka oddechów, jeśli uznasz to za niezwykle trudne. Kilka krótkich powtórzeń jest lepszych niż wysiłek, aby przedłużyć pozycję. Nie martw się: po przejściu do Paschimottanasany nadal zauważysz pracę na biodrze. Kiedy będziesz gotowy, zwolnij pozę i powtórz po drugiej stronie.

Delikatna równowaga

Teraz, gdy rozgrzałeś się ćwicząc asany przygotowawcze, jesteś gotowy na Paschimottanasanę. Rozpocznij od Dandasana (pozycja personelu), siedząc na podłodze z nogami wyciągniętymi prosto przed siebie. Ustaw miednicę pod kątem prostym do nóg i wyprostuj kręgosłup pionowo. Ponownie, jeśli nie możesz tego zrobić, unieś biodra ze złożonym kocem pod pośladkami. Jeśli jesteś dość elastyczny, trzymaj stopy razem; jeśli nie, rozłóż je na szerokość bioder. W każdym przypadku nogi powinny być równoległe, więc kolana powinny być skierowane do góry, a stopy i nogi powinny być aktywne. Zauważyłem, że czasami, gdy kieruję uczniów, aby byli bardziej aktywni w nogach, całkowicie usztywniają nogi, szczególnie stopy i uda. Ale powinieneś angażować mięśnie nóg tylko na tyle, aby utrzymać wyrównanie i wyprost kończyny.Pomylenie nadmiernego wysiłku z witalnością po prostu bardziej Cię ograniczy.

Odkryj różnicę dla siebie. Kilka razy tocz nogi do środka i na zewnątrz, rozpoczynając ruch biodrami. Sam ten ruch może zmniejszyć napięcie mięśniowe. Następnie po prostu rozluźnij nogi. Kciukiem delikatnie zbadaj obszar, w którym noga łączy się z biodrem. Wzdłuż zewnętrznej górnej części uda prawdopodobnie poczujesz ścięgno jednego z mięśni czworogłowych: jest trochę szorstkie. Naciskaj obszar, zaciskając nogę. Jeśli wcześniej nie mogłeś wyczuć ścięgna, teraz poczujesz, ponieważ stwardnieje i wyskoczy. Znowu rozluźnij nogę. Teraz, bardzo powoli, wyprostuj tył nogi, obracając obie nogi tak, aby były równoległe, a rzepki skierowane prosto do góry, starając się jednocześnie zachować miękkość ścięgna czworogłowego. Oczywiście pokaże jakąś akcję, ale chcę, abyś rozpoznał różnicę między używaniem a nadużywaniem mięśnia czworogłowego.Kontynuuj grę z tą równowagą, aż będziesz mógł dynamicznie wyprostować każdą nogę przy minimalnym wysiłku. Mniej wysiłku pozwala udom unieść się bez napinania, uwalnia ścięgna podkolanowe i zapewnia miejsce w biodrach, ułatwiając zgięcie do przodu.

Teraz popracujmy nad działaniem stóp. Zacznij od zauważenia ich pierwszych kuzynów, twoich rąk. Otwórz dłonie, czując rozciąganie, gdy dłonie rozszerzają się, a palce rozszerzają. Powtórz te ruchy w stopach, poszerzając podbicie i oddzielając kulki palców. Rozciągnij równomiernie do przodu wszystkimi pięcioma stawami palców i środkiem pięt. Podobnie jak w przypadku ruchu nóg, szukaj dynamicznego, uważnego ruchu, który nie jest napięty.

Kontynuuj te czynności w nogach i stopach oraz wydychaj powietrze podczas uziemiania kości udowych, obracania miednicy do przodu i trzymania zewnętrznych łuków stóp. Trzymanie stóp to kotwica, która może pomóc Ci uwolnić napięcie mięśni, ale nie ciągnij się za nogi rękami; może to nadwyrężyć plecy. Zachowaj spokój w udach, aby miednica mogła łatwiej ślizgać się po głowie kości udowej. Miej delikatnie otwartą klatkę piersiową, głowę na linii kręgosłupa, a szyję miękką i długą. Co najważniejsze, utrzymuj długość płynu w kręgosłupie.

Kiedy ćwiczymy zgięcia do przodu, nasze plecy są mocno rozciągnięte. Podobnie jak Złotowłosa, znalezienie tego, co jest „właściwe”, może być wyzwaniem. Jeśli trzymasz plecy zbyt prosto, możesz rozwinąć nawyki, które powodują sztywność mięśni wokół kręgosłupa. Ale jeśli zbyt mocno zaokrągliłeś kręgosłup, uciskasz klatkę piersiową, obciążasz więzadła lędźwiowe i opóźniasz rotację miednicy do przodu. Dobrze zintegrowany kręgosłup ledwie się wygina, jak soczewka, delikatnie i wygodnie unosząc się z miednicy. Aby osiągnąć to „właściwe” wyrównanie kręgosłupa, może zajść potrzeba zmiany chwytu i trzymania kostek lub paska owiniętego wokół stóp. Być może będziesz musiał nawet lekko ugiąć kolana. I co jakiś czas spotykam ucznia, który z powodu kontuzji lub skrajnej sztywności po prostu nie może zbliżyć się do tej pozy. Dla nich,Proponuję leżeć na plecach z nogami do ściany, pozwalając biernie otwierać staw biodrowy. Zawsze pamiętaj, że integralność Twojego kręgosłupa jest najważniejsza.

Kiedy już znajdziesz odpowiednią dla siebie pozycję, zamknij oczy i skieruj swoją uwagę do wewnątrz, gdy zaczniesz udoskonalać i pogłębiać asanę. W trosce o szczegóły mechaniczne łatwo przeoczyć wewnętrzne środowisko umysłu i oddechu. Twój oddech jest niezawodnym przewodnikiem, ponieważ postęp w Paschimottanasanie staje się bardziej subtelny. W miarę jak ewoluuje pochylenie do przodu, wydech powinien naturalnie się wydłużać. Jeśli tak nie jest, zmuszasz pozę.

Wraz ze wzrostem trudności pozy możesz stać się tak rozczarowany lub sfrustrowany, że po prostu wykonujesz ruchy, które nie są już w pełni obecne. Możesz też być tak skupiony na ułożeniu tułowia na nogach, że przegapisz niuanse tego procesu. Dzięki praktyce zdasz sobie sprawę, że twoje ciało ma swój własny harmonogram, tempo, w jakim może się zmieniać i rosnąć. Podążając za pulsem oddechu, szanujesz swój wrodzony proces, rozwijasz wgląd i ostatecznie pogłębiasz swoją pozę.

Pozostając w kontakcie ze swoim oddechem, przypomnij sobie jakość głębokiego otwarcia bioder, którą poczułeś w Janu Sirsasanie. Tak jak wtedy, użyj wydechu, aby stworzyć przestrzeń dla dolnej części brzucha w wewnętrznych biodrach. Jednocześnie utrzymuj zakorzenione uda i neutralny kręgosłup. Ze względu na kąt nachylenia twojego tułowia, grawitacja znów jest twoim sprzymierzeńcem. Gdy twoja miednica zostanie uwolniona, grawitacja ostatecznie przyciągnie twój tułów i głowę do twoich nóg, pozwalając im odpocząć.

Wzmacnianie Twojej praktyki

Proszę, doceń, że opisuję długi proces! Zmiany, które nakreśliłem, mogą zająć lata i możesz napotkać wiele granic, w których twój opór chwilowo cię spowalnia.

Oparcie tułowia na rolce lub podparciu to jeden ze sposobów na ułatwienie sobie pokonywania przeszkód. Kluczem do korzystania z zagłówka jest ustawienie go tak, aby można było w pełni uwolnić ciężar. To, gdzie umieścisz poduszkę, zależy od tego, jak głębokie jest już ugięcie do przodu. Jeśli jesteś tylko kilka centymetrów od nóg, połóż koc lub wałek pod czoło. Jeśli nie możesz zbliżyć się do nóg, umieść zagłówek pod klatką piersiową lub brzuchem i pozwól ciału opaść na jego podparcie.

Tutaj znowu umysł może przeszkodzić, opierając się poddaniu, które jest wymagane, aby w pełni skorzystać ze wzmocnienia pracy. Zbadaj wzorce mentalne, które wnosisz do asany - chęć pchania lub tendencja do poddawania się i odstawiania - i skieruj swoją uwagę na odczucia puszczania. Kiedy pogłębiasz swoją pozę, robiąc mniej, możesz rozpoznać, jak emocje przechowywane w ciele mogą naśladować fizyczną sztywność - i najprawdopodobniej Twoja pozycja zacznie się poruszać.

Oto kolejna technika pomagająca uwolnić kręgosłup. Wciąż spoczywając na podparciu, trzymaj tył głowy w dłoniach. Opuść łokcie w kierunku podłogi i rozłóż górną część pleców. Następnie trzymaj łopatki szeroko podczas wdechu i unieś łokcie, odciągając je od boków. Wciśnij tył głowy w dłonie, otwierając klatkę piersiową i wydłużając tułów do przodu. Rozciągnij ten ruch na kilka oddechów, a następnie puść łokcie, klatkę piersiową i ponownie opuść głowę. Może się okazać, że pochylenie do przodu jest zarówno głębsze, jak i bardziej wydłużone. Jeśli jesteś na tyle gibki, że możesz położyć cały tułów na nogach, zdejmij wałek; w przeciwnym razie trzymaj go na miejscu.

Gdy twoja pozycja staje się cichsza, wspierana przez poduszkę lub nogi, pozostań w kontakcie z formą pozy, wysyłając do siebie delikatne fizyczne przypomnienia, gdy poczujesz dyskomfort związany z niewspółosiowością zakłócającą wewnętrzne skupienie. Delikatnie zakorzen swoją kość ogonową w ziemi. Ta akcja nie jestzakładka, ponieważ ruch ten ograniczy swobodny obrót miednicy. Ukorzenienie kości ogonowej to tak naprawdę niewiele więcej niż uświadomienie sobie podstawy i utrzymanie idei, że twoja kość ogonowa jest ciężka. Utrzymuj stopy i nogi aktywne, tak jak to już ćwiczyłeś. Kontynuuj pogłębianie wrażenia, że ​​tułów spoczywa na nogach lub poduszce, dzięki czemu brzuch staje się płynny i chłodny. Pozwól, aby elementy rozpraszające się zmniejszały, aż zlewają się z tłem i zanurzasz się w wewnętrznym terenie pozy.

Utrzymanie tego wewnętrznego skupienia jest wyzwaniem podobnym do tego, z którym możesz się zmierzyć w każdym stylu medytacji. Sama poza jest źródłem zarówno walki, jak i inspiracji, gdy tańczysz między wysiłkiem a poddaniem się, między rozproszeniem a uwagą. Gdy odnosisz większe sukcesy w pokonywaniu fizycznych przeszkód, wpływ twojego umysłu staje się coraz bardziej oczywisty. Na przykład możesz być zaskoczony swoim oporem przed przedłużaniem pozycji, szczególnie jeśli jesteś dość elastyczny, ale nie jesteś przyzwyczajony do długich chwytów. A może jesteś technikiem, zbytnio przejmując się pozą, nie mogąc zrzec się kontroli i po prostu być obecnym. Czy jesteś zdany na łaskę nerwowej energii, swędzącej, aby przejść do ruchu i przyjąć następną pozę? W tym momencie, niezależnie od twoich skłonności, mentalne wyzwania, które napotykasz, są najbardziej prawdopodobnymi zagrożeniami dla pogłębienia twojej praktyki.Duma, oczekiwanie i mnóstwo innych emocji przejdą przez ekran twojej uwagi - prawdziwa kanapa zachowań analityka do rozważenia. A myślałeś, że to tylko odcinek ścięgna podkolanowego!

Nieuchronnie, gdy pogłębisz swoją pozę, napotkasz zmagania, które wywołują niepokój i sabotują zrównoważone, sattviczne doświadczenie. Czy lenistwo (tamas) próbuje odwieść cię od wytrwałości? I odwrotnie, czy jesteś zdecydowany zostać bez względu na wszystko, mimo że cała twoja istota błaga o ulgę? Szukaj wskazówek w wewnętrznym rytmie swojego oddechu. Może ci pomóc zorientować się, czy chęć zaprzestania pochodzi z prawdy, czy z tej samej starej propagandy; może pomóc ci znaleźć drugi oddech, który uspokoi twoje pobudzenie i ponownie skupi twój umysł; może pomóc ci rozpoznać, że pozostawanie w pozie jest nadmiernie radżasowe i karzące. Jeśli potrafisz rozpoznać równoważący akt asany jako taniec, którym zawsze jest, możesz skorzystać z każdego wglądu, który towarzyszy temu procesowi. Z czasem i praktyką Paschimottanasana może pogłębić się w długotrwałą medytację zorientowaną na ciało.

Erich Fromm, dwudziestowieczny filozof społeczny, zauważył, że niepokoi nas wolność i wielu z nas woli ograniczać się od dwuznaczności. Właśnie takie wyzwanie napotykamy w Paschimottanasanie. Chcemy znaleźć formułę, która kontroluje proces i gwarantuje sukces. Zamiast tego jesteśmy zmuszeni radzić sobie z naszymi przywiązaniami i nawykami, poprawiając je lub pozwalając im odejść. Będąc świadomie uważnym na przypływy i odpływy myśli i wrażeń, zaczynasz rozumieć, że umysł może i stale wpływa na twoją jogę. Dowiesz się, że sama asana jest nie tylko środkiem do fizycznej regeneracji i dobrego samopoczucia, ale także skutecznym narzędziem do rozwijania odporności psychicznej, która wyrasta z autorefleksji.

Zalecane

Najlepsze inspirujące podcasty do pobrania już teraz
Dziedzictwo Krishnamacharyi: wynalazca współczesnej jogi
Ta sekwencja mocy jest lepsza niż większość programów podnoszenia ciężarów