Bez względu na to, jak bardzo się staramy, nie możemy uciec od cyklu życia i śmierci. W hinduizmie ten wieczny cykl nazywa się samsara . Ta ciągła pętla życia, śmierci i odrodzenia jest sercem codziennego życia.
Ostatnio stanąłem twarzą w twarz z tym cyklem. Nagła tragiczna śmierć przyjaciela. Zbliżające się narodziny dziecka. Zagrażająca życiu choroba kogoś, kogo kocham. Te rzeczy są cyklem życia.
Jak sobie z nimi radzimy?
W obliczu śmierci łatwo ogarnąć strach lub smutek. Ale to nie jedyny wybór. Patrząc na śmierć, staram się również delektować się życiem. I tego się uczę. Wszystkie te frazesy są w rzeczywistości prawdziwe: bądź wdzięczny za poświęcony czas. Doceniaj każdą chwilę.
Jako jogini możemy spojrzeć śmierci w twarz - i zaakceptować to. Możemy zrozumieć, że rzeczy nie są złe ani dobre, po prostu są tym, czym są. Możemy wykorzystać naszą praktykę, aby wzmocnić nasze przekonanie o życiu w chwili obecnej.
Chcemy wiedzieć:
Jak żyjesz ze śmiercią? Jak to wpływa na Twoje codzienne życie?
