Kiedy uczony, ale nieśmiały uczeń wielkiego hinduskiego świętego Ramakryszny, Swami Vivekananda (1863-1902), wystąpił do pierwszego Światowego Parlamentu Religii w Chicago, nie tylko wprowadził jogę na Zachód, ale także wywołał sensację. „Siostry i bracia z Ameryki” - zaczął, wywołując gromkie brawa ze strony prawie 7 000 uczestników; jego krótkie przemówienie, pełne zachwytu w swoim wyznaniu „tolerancji” i zasadniczej prawdzie wszystkich religii, potępiało „sekciarstwo, bigoterię i jego okropny potomek fanatyzmu”, który, jak powiedział, „napełnił ziemię przemocą, przesiąkniętą to często… ludzką krwią zniszczyło cywilizację i doprowadziło całe narody do rozpaczy ”. Był to 11 września1893 - dokładnie 108 lat od tragicznego wydarzenia, które podkreśliło prawdziwość jego słów. Zdobył wielkie uznanie w amerykańskiej prasieKrytyk z Nowego Jorku nazwał go „mówcą na mocy boskiego prawa” - i przez cztery lata podróżował po kraju, wykładając na temat filozofii hinduskiej, zwłaszcza jnana , bhakti , karmy i radża jogi. Stał się bohaterem narodowym w swoich rodzinnych Indiach i założył tam Misję Ramakrishna, a także Towarzystwo Vedanta w Stanach Zjednoczonych. Obecnie istnieje 13 oddziałów Vedanty zlokalizowanych w Ameryce i ponad 125 na całym świecie. Aby uzyskać więcej informacji, odwiedź www.vedanta.org i www.ramakrishna.org .
