Jogini przez całe życie dzielą się swoimi sekretami, jak zachować młodość.
Zachodni nauczyciele jogi mogą sprawić, że praktyka będzie wydawała się tak łatwa: wykonywanie wymagających asan w młodo wyglądających ciałach, jednocześnie oferując głęboką mądrość i zabawne koleżeństwo. Ale nieuniknione zmiany, które pojawiają się wraz z wiekiem, nie zawsze są łatwe do opanowania. Rozmawialiśmy z sześcioma inspirującymi joginami - z których wszyscy mieli co najmniej 58 urodzin - aby zebrać ich spostrzeżenia na temat tego, co dziesięciolecia praktyki jogi mogą wpłynąć na twoje ciało i umysł.
Patricia Walden (62 lata)
Patricia Walden uczyła się jogi z BKS Iyengarem od ponad 33 lat. Jako gwiazda popularnego DVD Yoga for Beginners, od lat uczy w salonach ludzi, a także w swoim studiu w Bostonie i na całym świecie.
Czasami budzę się sztywny i zastanawiam się, jak będzie się czuł moje ciało, gdy zacznę robić wygięcia do tyłu. Potem zaczynam ćwiczyć i zapominam, że mam 62 lata. Po dwudziestu minutach praktyki czuję się młodszy. Nieuchronnie moc jogi przejmuje kontrolę i czujesz się ponadczasowy!
Jakieś 10 miesięcy temu poszedłem na matę z zamiarem zrobienia serii dropbacków z Tadasana (Mountain Pose). Pomyślałem: „O rany, mam ponad 60 lat. Nie wiem, czy mi się to uda”. Wtedy przypomniałem sobie 80. urodziny Iyengara. Zrobił 108 zwrotów. Jego stopy były osadzone; nie ruszali się. Zdałem sobie sprawę, że to mój umysł, a nie ciało, mówiąc, że nie mogę tego zrobić. Kiedy się starzejemy, musimy uważać na sztuczki, które może na nas oszukać. Czasami twój umysł mówi ci, żebyś był ostrożny z dobrego powodu, ale czasami mówi ci, że twoje ciało nie może zrobić czegoś, co jest w stanie zrobić.
Oglądam filmy z dem, które robiłem, gdy miałem 30 i 40 lat. Zrobiłem demo na moje 50. i 60. urodziny. Moje pozy są lepsze, bardziej zintegrowane, niż kiedy byłem młodszy. Moja elastyczność i siła są bardziej zrównoważone, podobnie jak mój wysiłek i relaks. Staram się nigdy nie brać swojego ciała za pewnik. Jedną z rzeczy związanych z procesem starzenia jest to, że odczuwamy taką wdzięczność, że joga pojawiła się w naszym życiu i że nasze ciała nadal lubią pochylać się do przodu i do tyłu.
Cieszę się też teraz większą wolnością psychiczną. Mój umysł jest o wiele bardziej ekspansywny niż w wieku 20 lat. Byłem krytyczny, osądzający i ograniczony. Sprawy toczą się teraz po moich plecach w sposób, w jaki nie było, gdy byłem młodszy. Doświadczam większego zadowolenia i nie mam obsesyjnego myślenia ani przywiązania do rzeczy, jak kiedyś. Asana, medytacja i pranajama są świetne, ale filozofia naprawdę się opłaca i zaczynasz patrzeć na rzeczy z jogicznego punktu widzenia.
W YAMAS i niyamas (ograniczenia i święta, pierwszy i drugi z ośmiu kończynach Ashtanga joga) są naprawdę w swoich komórkach. Nie myślę o tym, czy powinienem mówić prawdę; nie ma wyboru. I pozwalam innym ludziom w moim życiu być dokładnie takimi, jakimi chcą. Chociaż wiemy, że nie jest to skuteczne, często próbujemy namówić ludzi do tego, co naszym zdaniem powinni robić. To więzienie. Sadzenie nowych samskar [wzorów] wymaga czasu . Jest taka swoboda w pozwalaniu ludziom robić to, co chcą. Ty i oni będziecie szczęśliwsi, jeśli będą robić to, co chcą. Praktykowanie jogi to sposób na uwolnienie się od cierpienia.
Kiedy byłem młodszy, myślałem: „Kiedy wydarzy się X, będę szczęśliwy”. Kiedy, kiedy, kiedy. Na pewnym etapie praktyki widzisz, że nie możesz opierać swojego życia na przypadkowych sytuacjach. W każdej chwili sytuacja może się zmienić. Dlaczego nie być szczęśliwym teraz? Joga pomogła mi przejść przez naprawdę trudne czasy z wdziękiem i łatwością. Możesz powiedzieć: „OK, teraz jest ciężko, ale wszystko się zmienia”. Kiedy wszystko jest świetne i zintegrowane, to też się zmieni. Rozkoszujesz się dobrymi chwilami i nie dajesz się zaskoczyć zmianami. Po prostu jeździsz na fali. To o wiele mniej stresujące.
Gurmukh Kaur Khalsa (67 lat)
Nauczycielka kundalini Gurmukh Kaur Khalsa i jej mąż od 27 lat, Gurushabd, rozpoczęli Golden Bridge Yoga w Los Angeles i Nowym Jorku. Jej pasją jest pomoc w zbieraniu pieniędzy dla różnych domów dziecka na całym świecie.
Wstaję o 3:30 mam 2-godzinną praktykę medytacji i śpiewu. Mój guru powiedział mi, żebym wstawał w godzinach ambrozyjnych rano: „Oczyść swój umysł, opróżnij się. Pracuj ciężko i dziel się tym, co masz. Idź służyć przez resztę dnia”. Najwięcej energii jest wtedy, gdy noc zamienia się w dzień. Żadne inne zwierzę nie śpi do wschodu słońca. Krowy i kury już wstały. Ale ludzie śpią! Wczesne wstawanie zapewni ci młodość.
A obsługa to kolejny wspaniały sposób na pozostanie młodym. Jeśli nie masz pojęcia, dlaczego tu jesteś, jeśli jesteś zdezorientowany, nie poczujesz się spełniony. Wszyscy mamy cel. Zapytaj, co masz zrobić. Jeśli służysz, nie musisz się martwić i zawsze będziesz pod opieką. Możesz się martwić o siebie. Ponieważ martwisz się śmiercią. Ale wyjrzyj poza siebie! Jest tak wiele do zrobienia. Chcę uczyć i pozostać młodym i witalnym. Służenie innym to jeden z najlepszych sposobów na pozostanie młodym.
Wypróbuj nowe rzeczy. Czytałem dużo książek. Pływam, biegam, ciężary, tańczę. Próbuję wielu rzeczy. I jestem bardzo uważny na to, co jem. Tak wielu ludzi ma depresję i cierpi. Kiedy pytasz o ich dietę, okazuje się, że jest dużo cukru lub fast foodów, a za mało zieleniny. Najlepiej jest jeść pełnowartościowe produkty - organiczne warzywa i owoce. Posiadanie ogrodu i uprawianie różnych rzeczy pozwala pozostać w kontakcie z życiem. Mamy cztery psy, więc myślę, że posiadanie zwierząt jest świetne. I pozostań towarzyski. Ważne jest, aby świętować i łączyć się. Lubimy mieć ludzi przez cały czas.
Joga to tylko część praktyki. Joga jest jak ciasto bez lukier: czegoś brakuje. Potrzebujesz medytacji. To lukier.
Wdzięczność to kolejna naprawdę ważna praktyka - widzenie, jak nawet wyzwania są częścią twojej ścieżki. Każdy miał tragedie i traumy. Przeszedłem przez trudne rzeczy. Ale jestem wdzięczny, że to wszystko się wydarzyło. Zamiast mówić: „Dlaczego ja, Boże?” Mogę teraz powiedzieć „Dziękuję”. Kluczem jest nauka przebaczenia. Jeśli masz urazy i urazy, stajesz się zgorzkniały. To widać na twojej twarzy i na twoich organach. I w głowie się starzejesz. Więc bądź wdzięczny i wyrozumiały. To jedyny sposób, aby naprawdę pozostać młodym i szczęśliwym.
Starzenie się ma swoje zalety. Teraz, gdy mam 67 lat, w środy w Whole Foods dostaję 10 procent zniżki. To wspaniale. Bardzo lubię też zniżki w kinach.
Sharon Gannon (wiek 58)
David Life i Sharon Gannon byli performerami i artystami w Nowym Jorku, którzy odkryli jogę i głęboko zaangażowali się w praktykę. Stworzyli metodę Jivamukti Yoga w 1984 roku.
Mój nauczyciel, Śri Brahmananda Sarasvati, powiedział: „Joga jest stanem, w którym niczego nie brakuje”. Lubię dźwięk tego. Praktyki jogi powinny pomóc ci przezwyciężyć inność i stać się bardziej połączonym z życiem. Zdałem sobie sprawę, że jestem czymś więcej niż tylko fizycznym ciałem i umysłem. Zdałem sobie sprawę ze swojej wieczności i przypuszczam, że jest to związane z młodością lub ponadczasowością. Stało się to mniej więcej w moim przypadku, ponieważ praktyki jogi pomogły mi zrozumieć, z czego tak naprawdę składa się moje ciało i umysł. Składają się z nierozwiązanych problemów, które miałem z innymi.
Kiedy zrozumiesz, jak karma ukształtowała twoje ciało, zaczniesz działać w nowy sposób w stosunku do innych i siebie. Twoje codzienne życie staje się ekscytujące i jak dziecko nie możesz się doczekać kolejnej okazji, by spotkać się z aspektem swojej przeszłości, który musi zostać przeniesiony z powrotem do pustki twojego własnego serca. Czuję się jak. Naturą ciała jest zmiana. Wszystkie ciała zaczynają się młodo, a następnie starzeją się wraz z upływem lat.
Jestem oddany praktykom, które Patanjali określa jako system ashtanga, który obejmuje pięć yamów. Czwarta yama to brahmacharya i jest to najważniejszy aspekt mojej codziennej praktyki jogi w odniesieniu do zdrowia i starzenia się. Praktyka brahmacharyi oznacza szanowanie twórczej mocy seksu i nie nadużywanie jej poprzez seksualne manipulowanie innymi.
Jestem weganinem od 26 lat, więc nie brałem udziału w wykorzystywaniu seksualnym zwierząt, tak jak jest to praktykowane w hodowli zwierząt przez przemysł przemysłowy. Wydaje się, że przyspieszyło to korzyści płynące dla mnie z praktyki brahmaczaryi.
Według Jogasutry Patanjalego, kiedy praktykujesz brahmaczarję, osiągasz trwałą witalność, co skutkuje dobrym zdrowiem. Jestem całkiem zdrowy, jestem obdarzony dużą ilością energii i witalności, więc coś działa.
David Life (59 lat)
Czym według ciebie jest joga?
Jeśli chodzi o mnie? Ale "Kim jestem?" jest pytanie! To pytanie, które zwykle zadaje Ci się, i szukając odpowiedzi, kilka z nas, błogosławionych dusz, znajduje jogę. Joga jest moim powołaniem i pasją. Praktykowanie jogi i nauczanie jogi to różne pakiety i oba zapewniają istotny wkład w moje życie. Joga zapewniła większość „aha!” chwile mojego życia. Był moim schronieniem w wielu trudnych czasach i zapewnił mi wspólnotę, siłę i pożywienie.
Jak zmieniło się twoje ciało?
Żartujesz, prawda? Poniedziałek: mocno. Wtorek: zwinny. Środa: mocna. Czwartek: słaby. Piątek: kontuzjowany. Sobota: bez kontuzji. Niedziela: bez natchnienia. A to tylko przykład jednego tygodnia!
Czy naprawdę chcesz mieć starą listę, którą wszyscy znamy: mniej włosów, więcej siwizny, mniej zębów, cieńsza skóra i tak dalej? Mam to wszystko. Duh.
A co z twoim umysłem?
Czasami się zastanawiam. Wyobrażam sobie to jako salę spotkań z długim stołem. Przy stole siedzę ja w każdym wieku: dziecko, nastolatka i tak dalej. Zarząd rozważa każdy temat dnia i rejestruje ich punkt widzenia. Kiedy odbywa się głosowanie, umysł zmienia kierunek. Czasami dojrzały, czasem niedojrzały, czasem mądry, innym razem porywczy.
Myślę, że główną zaletą praktyki jogi jest to, że (czasami) wiem, że to ja obserwuję zarząd, podczas gdy przed jogą byłem zarządem.
Angela Farmer (wiek 71)
Angela Farmer i Victor van Kooten wspólnie uczą jogi od 25 lat. Uczą za granicą i mają własne studio, Eftalou Yoga Hall, na greckiej wyspie Lesbos. Angela stworzyła dwa DVD - Inner Body Flow i The Feminine Unfolding - a Victor opublikował cztery książki związane z jogą.
To dzięki mojej praktyce jogi słuchałem siebie wewnętrznie. Kiedyś chciałem coś udowodnić, ulepszyć, rzucić wyzwanie i zrobić lepsze asany - i walczyć ze sobą i pobić się, aby gdzieś się dostać. Kiedyś uprawiałam jogę wymagającą ścisłego treningu, ale już o to nie chodzi. 30-kilka lat temu nastąpiła zmiana i zacząłem słuchać mojej wewnętrznej energii. To była nieznana ścieżka. Ale dowiedziałem się, że każda część ciała ma głos. A trauma jest ukryta, zwłaszcza w miejscach, które się ukrywały, jak małe stworzenia, które nie chcą być widziane. Jeśli potrafię być delikatny w stosunku do tych miejsc i komunikować się z nimi, powoli się one zmieniają i otwierają. Więc teraz raczej odkrywam i rozwijam się niż wychodzę i próbuję coś osiągnąć.
Teraz zamiast wykonywać tę samą starą jogę pracy na osłach - „prawa noga do środka, lewa noga na zewnątrz” - idę na zajęcia i czuję atmosferę. Widzę, czy uczeń ma pytanie lub problem. W mgnieniu oka staje się placem zabaw. Każdy czuje się na tyle bezpiecznie, aby słuchać własnego ciała i własnych potrzeb. To wspaniałe, gdy nauczysz się ufać sobie i grać.
Myślę, że joga może być źródłem młodości. Ludzie myślą, że joga stoi na twojej głowie. Oczywiście to utrzymuje cię w dobrej formie, ale fontanna młodości ma związek z duchem. Odrywając odłamki, usuwasz wystraszone części siebie i po prostu słuchając, ufasz temu, co nadchodzi z wnętrza. Jeśli masz praktykę, zamiast wykonywać rutynę, po prostu usiądź i powoli idź do przodu. Może być rozciągnięty, ale zwróć uwagę na części ciała, które nie łączą się z ziemią. Poczuj, jak ziemia cię wspiera. Kiedy twoje ciało stawia opór, obserwuj maleńkie miejsca, w których występuje ułamek oporu. Poczekaj, posłuchaj i bądź z tym. Zobacz, ile czasu zajmie zwolnienie i przejdź dalej. Nieważne, czy wszyscy w klasie poszli dalej. To jest początek wiary w siebie.
Moja praktyka zwolniła do zewnętrznego oka. Mniej dzieje się z okiem zewnętrznym, ale więcej dzieje się w głębi. Jestem bardziej tolerancyjna i elastyczna psychicznie. Mam więcej skupienia i cierpliwości. O wiele bardziej szanuję swoje ciało. Pozwalam sobie więcej spać, kiedy potrzebuję. Jem, bawię się i mam więcej wewnętrznej radości. Podążam za ośmioletnim dzieckiem, które żyje we mnie. Ona może pływać zimą. Dużo się bawić. To sprawia, że jesteś młody.
Victor van Kooten (69 lat)
Z wiekiem wychodzę poza ciało i łączę się z niebem i ziemią. Jestem bardziej cierpliwa wobec siebie. Kiedyś byłam twarda dla siebie w mojej praktyce, ale nauczyłam się być otwarta na kobiecą stronę. Zamiast robić, próbuję się otworzyć. Robię różne rzeczy, ale nie zmuszam się do robienia rzeczy. Kiedy staniesz się bardziej otwarty, zdasz sobie sprawę, że nawet małe rzeczy są tak samo ważne jak duże.
My, ludzie, przyjmujemy za pewnik, że życie jest takie czy inne. Rodzice, nauczyciele, głosy, mówią nam, że mamy żyć w określony sposób. Ale nauczyłem się, że muszę słuchać siebie i przemyśleć wszystko, do czego zostałem wyszkolony. To się cofa. Odpuść sobie. Wątpię jak najwięcej. Zobacz, co jest prawdą, a co nie jest dla Ciebie. Zasadniczo dochodzisz do własnej ścieżki i własnej praktyki jogi. Skontaktuj się z tym, kim jesteś. Zmień się z tego, kim byłeś, w to, kim się stałeś.
Radzę być ciekawym i obiektywnym. Dlaczego ograniczamy siebie i siebie nawzajem? Proces twórczy to robienie rzeczy, których nie powinieneś robić. Wszyscy jesteśmy wolni. Eksperyment. Bądź jak najbardziej wolny. Zainteresuj się przestrzenią w sobie. Słuchaj cicho. Na naszych zajęciach nie chodzi o mówienie ludziom, co mają robić, ale raczej pozwolić uczniom zabrać głos i zaakceptować trudności, jakie mają.
Możesz się uczyć, obserwując wiele różnych rzeczy. Angela ma szczególny zwyczaj karmienia wszystkich kotów, które przychodzą do nas na Lesbos; jest ich 17. Fajnie jest widzieć bohaterów. Karmimy koty, a koty nas karmią. Mamy za mało czasu, aby nic nie robić lub się nudzić.
Angela i ja bardzo się lubimy. Możesz mieć dużo miłości, a związek nie musi utknąć. Joga pomaga. Spójrz na siebie, posłuchaj siebie. I naprawdę spójrzcie też na siebie.
