Jak uczyć pokoju

Układ nerwowy jest naszym komunikatorem z duchem, naszym połączeniem ze światem wewnętrznym i bramą między tym, co fizyczne i duchowe. Pobudzony system nerwowy nie otrzymuje wskazówek ducha, tak jak wypaczona antena nie może prawidłowo odbierać sygnałów telewizyjnych. Dlatego w jodze i życiu musimy chronić układ nerwowy i dbać o to, by żył w stanie spokoju. Podobnie, musimy stworzyć naszym uczniom doświadczenie, które koi, a nie drażni ich nerwy.

Układ nerwowy jest zarówno nadajnikiem, jak i odbiornikiem. Jest to układ elektryczny emitujący potężne fale elektromagnetyczne i przekazujący impulsy, które łączą i harmonizują wszystkie aspekty naszego istnienia. Układ nerwowy odczuwa radość i smutek oraz wywołuje śmiech i łzy. Jednak gdy jest wzburzony, grzebie w swojej pracy, podobnie jak my.

W naszym społeczeństwie zawsze się spieszymy, biegamy od jednego zadania do drugiego jak sfrustrowane szczury na wiecznej bieżni. Nasze słabe nerwy rzadko mają szansę odpocząć lub oddychać. Zajęcia jogi powinny być antidotum na ten gorączkowy zapał. Powinni dać naszym uczniom czas na zatrzymanie się, wyczucie i dostrojenie się. Nie ograniczajmy naszych zajęć do jeszcze jednego gorączkowego epizodu z dnia studenckiego lub jeszcze jednej nieubłaganej plamy intensywnej aktywności.

Kiedy po raz pierwszy nauczałem w Ameryce w 1980 roku, byłem zdumiony, widząc, że wielu uczniów zamykało oczy podczas wykonywania asan, próbując się zrelaksować. A jednak kładli się w Savasanie z szeroko otwartymi oczami. Kiedy nadszedł czas, aby dostroić się do traumy i napięcia w ich układzie nerwowym, bali się stawić czoła wewnętrznym demonom i nie mogli odpuścić. To podkreśla wyzwanie, przed którym stoimy jako nauczyciele jogi.

Działanie to stan zbliżania się do czegoś, patrzenia w przyszłość. Natomiast uczucie jest stanem bycia w danej chwili. Pokój pochodzi z całkowitej obecności i odczuwania tego, co dzieje się teraz. Ale jak możesz stworzyć pokój jako nauczyciel?

Podczas zajęć często przypominaj uczniom, aby zatrzymali się i poczuli, co robią, a następnie użyj ich oddechu, aby zainicjować następny ruch. Kiedy zgubię się w mieście i wyciągnę mapę, najpierw muszę wiedzieć, gdzie jestem na tej mapie, aby wiedzieć, jak postępować. W ten sam sposób uczeń, aby poczuć spokój w pozie, musi najpierw wiedzieć, gdzie się znajduje w swoim ciele. Poproś uczniów, aby poczuli ciężar na piętach lub nacisk na czubki palców, a ich umysł automatycznie przejdzie w stan refleksji, aby obserwować, co dzieje się w środku. Każda próba poczucia tego, co dzieje się w ciele, tworzy połączenie między umysłem a ciałem, uspokajając system nerwowy i wzmacniając spokój.

Kiedy twoi uczniowie zatrzymują się po każdej pozie, zachęć ich, aby przed kontynuowaniem wprowadzili świadomość do swoich ciał i wytworzyli spokój w umysłach. Zamknięcie oczu stwarza spokój, ponieważ organizm reaguje, przenosząc układ nerwowy z aktywnego, współczulnego stanu do spokojnego, przywspółczulnego stanu. Otwarcie oczu odwraca to. Często na zajęciach poproszę uczniów, aby wyszli z pozy z otwartymi oczami, usiedli, zamknęli oczy, dostroili się, a następnie otworzyli oczy, zanim przejdą dalej.

Układ nerwowy jest najsubtelniejszą częścią naszego ciała fizycznego. Dlatego też oddech, który jest również subtelny, ma najgłębszy wpływ na układ nerwowy. To jak dwa kamertony o tej samej częstotliwości - kiedy uderzysz w jeden, drugi natychmiast zaczyna wibrować.

Zachęcaj swoich uczniów, aby zawsze byli świadomi swojego oddechu i pracowali z oddechem, zwłaszcza podczas pracy na krawędzi. Powolny, głęboki oddech to najlepszy przyjaciel układu nerwowego. Oddech jest bezpośrednio połączony z biciem serca, a gdy oddychamy szybciej, oscylacje w układzie nerwowym zwiększają się. Nauczenie uczniów spowolnienia oddechu spowolni bicie ich serca i uspokoi ich nerwy. Z drugiej strony, kiedy wstrzymują oddech, budują napięcie w układzie nerwowym, co może dramatycznie zwiększyć ciśnienie krwi.

Jednak jako nauczyciele musimy bardzo uważać na niektóre praktyki pranajamy . Bhastrika pranayama (często znana jako „Oddech Ognia”) może uszkodzić, a nawet zniszczyć system nerwowy. Nigdy nie zapomnę kobiety, która przyszła do mnie po poradę prawną, kiedy wykonywałem praktykę prawniczą. Była bardzo zdenerwowana, nieustannie rozproszona i nie mogła dokończyć myśli ani zdania. Dowiedziałem się, że jej system nerwowy został wypalony przez lata niewłaściwego praktykowania pranajamy , szczególnie bhastrika i kapalabhati(Lśniący czaszką oddech). Kiedy nadmiar energii pranicznej zalewa układ nerwowy, jest to jak balon wypełniony większą ilością powietrza, niż jest w stanie pomieścić. Układ nerwowy jest roztrzaskany i może dojść do poważnych urazów psychicznych. Ciało musi być odpowiednio przygotowane przez lata asany (szczególnie wygięcia do tyłu), aby bezpiecznie otrzymać i utrzymać moc prany.

Są też inne sposoby, aby skrzywdzić naszych uczniów praktyką. Na przykład układ nerwowy jest pobudzony gwałtownymi ruchami. Obejmuje to drżenie podczas pozy podczas zbyt ciężkiej pracy. Przypomnij uczniom, że zbyt długie utrzymywanie pozycji nie ma żadnej cnoty, ponieważ korzyści szybko się ujawniają i zamieniają w szkody. Słyszałem, jak niektórzy nauczyciele mówią do swoich uczniów: „Otrząśnij się!”. i zachęcaj swoich uczniów, aby otrząsali się po intensywnych pozach, aby rozładować napięcie. To mija się z celem. O wiele lepiej jest być spokojnym i roztopić napięcie świadomością.

Jest kilka technik, które polecam, aby zaprowadzić pokój szczególnie rozproszonym uczniom. Niech twoi uczniowie wykonają podwieszane przewroty, takie jak zawieszenie na huśtawce miednicy lub Adho Mukha Svanasana z liną ścienną wokół ud. W tych pozycjach kręgosłup może się rozluźnić, a nerwy kręgosłupa mogą się rozluźnić. Stwarza to poczucie spokoju, gdy ciało przechodzi w tryb przywspółczulny. Innym sposobem na stworzenie tego efektu jest wykonanie Savasany przez uczniów z zawinięciem na głowę. Zawiera rozproszone fale mózgowe, dzięki czemu, gdy uczeń zdejmie opakowanie, fale mózgowe są bardziej spójne, skupione i spokojne.

Zachęć uczniów, aby starali się zachować spokój w każdej pozie. Jednak w kultywowaniu pokoju równowaga jest ważniejsza niż zwykłe przejawianie spokoju ducha. Jeśli twoi uczniowie siedzieli na krzesłach przez cały dzień, konieczne jest wychylenie wahadła w drugą stronę i energiczna praca nad uwolnieniem stłumionego napięcia. Sztuka w tym przypadku ma działać energicznie, ale nie gwałtownie; intensywnie, ale ze spokojem.

Czujemy się spokojni tylko wtedy, gdy czujemy się bezpieczni - kiedy nie odczuwamy strachu. Nasz współczulny układ nerwowy uruchamia się, gdy tylko pojawia się strach, w odpowiedzi „walcz lub uciekaj”. Dlatego naszym obowiązkiem jako nauczycieli jest upewnienie się, że nasi uczniowie czują się bezpiecznie w klasie. Kiedy nasi uczniowie czują się bezpiecznie, ich układ przywspółczulny aktywuje się i zaczyna samokontrolę i leczenie. Odkrywanie siebie jest niemożliwe dla tego, kto żyje w strachu. Straszliwi ludzie są bardziej zainteresowani obroną i przeciwdziałaniem agresywnej sile „wroga”. Kiedy uczeń wydaje się być przestraszony, zadaj sobie pytanie: „Co takiego zrobiłem, aby ten uczeń poczuł się niebezpiecznie? Czy uczeń odzwierciedla moje wątpliwości lub strach, mój brak wiedzy lub doświadczenia?” Nie pozwól, aby egoistyczne pragnienie wydawania się kompetentne wywoływało u uczniów strach lub niszczyło ich spokój.

Żyjąc w społeczeństwie konsumenckim, możemy się obawiać, że jeśli nie zgromadzimy wielu rzeczy, zostaniemy nazwani porażkami. Kiedy pragniemy, a nie jesteśmy w stanie posiadać, powstaje w nas niezgoda i wprowadza nas w niespokojny stan frustracji i walki. Tylko poczucie zadowolenia może wprowadzić nasz układ nerwowy w stan spokoju. Ideałem jest posiadanie środków na zdobycie tego, czego pragniemy, a jednocześnie zadowolenie się z braku tego. Wtedy możemy być spokojni. Innymi słowy, pokój rzadko pochodzi z surowego samozaparcia. Raczej wynika to z możliwości posiadania wszystkiego, czego chcemy, ale świadomego podejmowania decyzji, by mieć mniej, aby nasze życie było proste i spokojne.

Podczas gdy pokój zewnętrzny jest wynikiem wolności i wyboru oraz braku strachu, spokój wewnętrzny jest niezależny od zjawisk zewnętrznych. Bez względu na to, co dzieje się na zewnątrz, kiedy korzystam z mojego wewnętrznego ducha, jestem spokojny. Wchodzę w niewzruszoną jakość chitti (czystej świadomości lub Boga). Kiedy łączymy się z tym chitti, to niezależnie od tego, czy jedziemy autostradą, medytujemy na górskiej łące, czy stoimy przed pędzącą kulą, odczuwamy rozległy spokój, jak uczucie wchodzenia do wyciszonej katedry lub wtapiając się w kolory zachodzącego słońca.

Kiedy poświęcamy czas na spokój i ciszę, otrzymujemy w zamian więcej czasu. Spokój daje nam skupienie, dzięki czemu osiągamy więcej, wydając mniej. Rzeczywiście, wielkie skupienie bierze się z wielkiego spokoju, a nie z wielkiego zapału. Kiedy spokój i spokój należą do nas, jesteśmy otwarci na naszą duszę. Pozwalamy sobie na bliskość błogości. Ta błogość jest jednym z największych darów, którymi możemy się podzielić z naszymi uczniami.

Uznany za jednego z najlepszych nauczycieli jogi na świecie, Aadil Palkhivala rozpoczął naukę jogi w wieku siedmiu lat z BKS Iyengarem i został wprowadzony w jogę Sri Aurobindo trzy lata później. W wieku 22 lat otrzymał Certyfikat Zaawansowanego Nauczyciela Jogi i jest założycielem i dyrektorem światowej sławy Yoga Centers ™ w Bellevue w stanie Waszyngton. Aadil jest również certyfikowanym federalnie Naturopatą, certyfikowanym ajurwedyjskim lekarzem medycyny, hipnoterapeutą klinicznym, certyfikowanym terapeutą Shiatsu i szwedzkim terapeuty pracy z ciałem, prawnikiem i sponsorowanym na całym świecie publicznym mówcą na temat połączenia ciało-umysł-energia.

Zalecane

Pozycja-wyzwanie: Eka Hasta Bhujasana
Pozycja-wyzwanie: Visvamitrasana
Co Oprah Winfrey wie z całą pewnością na temat znalezienia celu życiowego