Zmień sposób odżywiania: 6 porad dotyczących odchudzania opartych na jodze

Jeśli chodzi o jedzenie, smakoszka przesuwa swoją uwagę z jakości na ilość. Wypróbuj tych 6 prostych wskazówek dotyczących utraty wagi oraz 2 zdrowe przepisy na dobry początek.

"Jestem gruba?" Nigdy wcześniej nikomu nie zadałem tego pytania.

Siedzę w gabinecie dr Lindy Bacon, profesor żywienia na wydziale biologii City College of San Francisco i autorka książki Health at Every Size . Jestem tu, aby porozmawiać z nią o diecie i wizerunku ciała, ponieważ jako wieloletnia praktykująca jogę przyjmuję podstawowe przesłanie jej książki: Nie czekaj, aby żyć swoim życiem, idealnym, które wyobrażasz sobie, że będziesz żyć pewnego dnia w twoim idealnym ciele. Żyj teraz. „Tak” - mówi.

Chcę się upewnić, że dobrze usłyszałem. - Właśnie powiedziałeś, że jestem gruby, prawda?

Kiwa głową i znowu mówi: „Tak”.

Milczę. Przez lata nazywałam siebie „grubym” lub jego milszym, delikatniejszym kuzynem - „krągłym”. Ale nigdy, przenigdy gruby. Tłuszcz zawsze był innym krajem, z dala od mojego miejsca zamieszkania. Pytam ją, co ma na myśli.

„Tłuszcz” - a tutaj ona chwyta swój nieistniejący tłuszcz z brzucha - „wiesz, tkankę tłuszczową. Tłuszcz”. Mówi klinicznie i bez osądu, ale jej słowa wciąż szczypią, ponieważ ma rację.

Wiem, co to jest dobre jedzenie i od dawna czuję, że mam prawo jeść tyle, ile chcę. Dopóki miał dobre pochodzenie (myślę, że jest ekologiczny, zrównoważony i wykonany ręcznie), był dla mnie w porządku. Babka z masłem organicznym, posypana organicznymi brzoskwiniami i creme fraiche? Pyszne! Tęcza warzyw prosto z ogrodu, polana makaronem, tłoczoną na zimno lokalną oliwą z oliwek i solą morską? No pewnie! Moje wybory niekoniecznie były problemem. Kwota była jednak. Okazuje się, że można zjeść „dobre” jedzenie i nadal jeść za dużo.

Chociaż od dawna nie chciałem mierzyć swojej wartości w funtach, wiem, że moja waga utrudniła mi codzienne życie - na przykład nadążanie za moimi 11-letnimi chłopcami lub wykonywanie pozycji jogi z przewrotami i zwrotami akcji. Oczywiście joga to nie tylko asana. Na swoim najgłębszym poziomie joga jest połączeniem umysłu i ciała. Dla mnie to także praktyka wyraźnego widzenia. W gabinecie doktora Bacona wyraźnie widzę, że moje jedzenie jest nie do zniesienia.

Zobacz także Medytacja Tiffany Cruikshank dla zdrowej utraty wagi

Cięcie nowego rowka

Jest 4 rano i ciemno na zewnątrz, kiedy wstaję z łóżka, zakładam strój do jogi i schodzę na dół na matę. Z rękami w pozycji do modlitwy zaczynam pozdrowienie słońca. Zwykle nie uprawiam jogi o czwartej nad ranem, ale taką praktykę dał mi nauczyciel jogi i praktykujący ajurwedę Scott Blossom.

Poprosiłem Scotta, aby dał mi sekwencję, którą mógłbym zrobić w domu, która pomogłaby mi zmienić moje samskary , jogiczne określenie nawyków i wzorców, które zostają wyryte w systemie nerwowym. Samskary zachowują się jak rowki, które tworzy koło na błotnistej drodze - im bardziej koło obraca się w tym rowku, tym głębszy jest rowek i tym trudniejsze jest wyłamanie koła.

Moim szczególnym celem samskarycznym jest jedzenie. Często jem za dużo; Jem niektóre potrawy z przyzwyczajenia; Jem późno w nocy, nawet gdy nie jestem głodny. Czas wyjść z mojej rutyny. A jedynym sposobem na to jest uwaga i praktyka.

Scott dał mi praktykę przepływu, która zawiera elementy Jogi Cienia, formy jogi opracowanej przez jego nauczyciela, Shandora Remete, w celu uwolnienia organizmu od blokad energetycznych. Na praktykę składają się ruchy spiralne, okrężne i liniowe, które integrują zasady typowe dla asan jogi, sztuk walki, tańca południowoindyjskiego i medycyny ajurwedyjskiej.

Nie jestem przyzwyczajony do tego rodzaju ćwiczeń, mam większe doświadczenie z zajęciami w stylu Iyengara, gdzie trzymasz pozy i skupiasz się na precyzji i wyrównaniu. Czuję się niezręcznie i łatwo się zdyszam. Kiedy przechodzę przez sekwencję, przypominam sobie słowa Scotta: „Żyj w nogach i ukorzeniaj stopy. Transformacja nie zachodzi tylko od szyi w górę”.

Nagle rozumiem, dlaczego w przeszłości tak trudno mi było schudnąć. Przeszedłem na dietę i narzuciłem plan swojemu ciału, niezależnie od tego, czy miałoby to sens dla mojego ciała, czy nie, czy moje ciało się na to zgodziło, czy nie. Mój umysł, jak władczy generał, wydawał rozkazy, a moje ciało, jak dobry żołnierz piechoty, starało się je wykonywać.

Ale kiedy przechodzę przez swoją płynną praktykę na kilka godzin przed świtem, zaczynam postrzegać swój umysł i ciało inaczej. Zaczynam postrzegać ich jako partnerów tej samej rangi. A kiedy pytam swoje ciało, czego naprawdę potrzebuje, jestem zaskoczony odpowiedzią, którą otrzymuję: potrzebuje mniej jedzenia.

To jest porcja? Odważam trzy uncje gotowanego łososia. Pasuje do mojej dłoni. Podaję sobie garść smażonego jarmużu, którego nie odmierzam, bo wiem, że im więcej zielonych liści, tym weselej. I odmierzam kubek ugotowanego ryżu, mniej więcej wielkości mojej dłoni. Trzy uncje łososia wydają się małe w porównaniu z tym, do czego jestem przyzwyczajony, ale to, do czego przywykłem, było za dużo. Kiedy skończę posiłek, nie jestem ani głodny, ani pełny. Jestem zadowolony i wydaje mi się to nieznane.

Zaczynam zmieniać swoje rutyny. Kiedy robię sałatkę, zamiast wylewać ją łyżeczką dodaję oliwę z oliwek. Jem jeden kwadrat ciemnej czekolady, a nie cały batonik. Delektuję się filiżanką mojego ulubionego kremowego jogurtu, a nie czubatą miską.

Zobacz także Jak odważna dieta prowadzi do utraty wagi

Miara świadomości

Wszystko, czego chciałem w życiu, musiałem ćwiczyć. Aby pogłębić swoją praktykę jogi, wracam na matę. Aby stać się lepszym pisarzem, piszę dalej. Teraz widzę, że znalezienie zrównoważonego związku z jedzeniem nie różni się. Więc moja praktyka polega teraz na mierzeniu jedzenia i zapisywaniu tego, co jem. Mierzenie wymaga ode mnie zwracania uwagi na to, ile jem. Zapisanie tego zapewnia, że ​​jestem ze sobą szczery. Dzięki tym narzędziom uczę się zjadać odpowiednią dla mojego organizmu ilość pożywienia.

Mijają tygodnie, a potem miesiące. Zaczynam tracić na wadze - 5 funtów, 10 funtów, potem 20, a potem więcej. Zaczynam kupować ubrania w jednym rozmiarze, potem dwa rozmiary, mniejsze. Pozycje jogi, które kiedyś były niezwykle trudne, stają się bardziej możliwe i przyjemniejsze. Nawet na tym etapie mojej podróży widzę, że bycie w lżejszym ciele jest skomplikowane. Waga może przesłaniać wiele rzeczy, w tym samotność, pożądanie, niepokój, a nawet radość. Kiedy tracę na wadze, a mój bufor się kurczy, jestem zmuszony borykać się z tymi stanami bardziej bezpośrednio. Mówię sobie, żebym był cierpliwy - potrzeba czasu, by ciało i umysł nauczyły się poruszać się po świecie w inny sposób.

Ale zmienia się nie tylko moja relacja z ciałem - to także moja relacja z samym jedzeniem. Mając mniej jedzenia na talerzu, rzadziej będę jadł z nudów, stresu lub nawyku. Zamiast tego jem z głodu iz prawdziwym uznaniem, co ma sposób na wyostrzenie smaków i faktur.

Weźmy na przykład oliwki, moje ulubione jedzenie na świecie. Pikantne zielone pikoliny; kalamaty solankowe; delikatne, drobne nicoises - pożerałem je tuzinami. Teraz jem kilka zamiast miski, ciesząc się mięsną, tłustą konsystencją. Albo posiekam garść i dodam je do makaronu, gdzie każdy słony, słony kawałek wyróżnia się na tle gotowanego do żucia makaronu i chrupiącej bułki czosnkowej. Jestem w stanie przejściowym, w trakcie procesu odpuszczania starych wzorców i zobaczenia, jak pojawiają się nowe. Nie potrafię powiedzieć, kiedy i jak to się skończy. Ale wciąż zwracam uwagę i uprawiam jogę. To moja praktyka.

Praktyka w świadomości

Skorzystaj z tych wskazówek, aby zrównoważyć swój apetyt:

Zwolnij! Kiedy jesz powoli, łatwiej będzie odczytać wskazówki dotyczące sytości i doświadczyć smaków jedzenia, które jesz.

Odmierzaj porcje, aż poczujesz, jaka jest rozsądna wielkość porcji. Dotyczy to również przekąsek: odmierz garść krakersów lub pół tuzina oliwek na talerz, zamiast jeść z pudełka lub słoika.

Prowadź dziennik żywności. Nagrywanie jest sposobem zwracania uwagi na to, co jesz, a także ćwiczeniem w byciu szczerym wobec siebie.

Jedz posiłki, nie rozpraszając się , abyś mógł skupić całą swoją uwagę na jedzeniu. Oznacza to, że nie ma telewizji, komputera ani gazety.

Wzbogać smak swoich potraw. Gotuj z ostrymi ziołami i przyprawami, aby dodać smaku potrawom bez dodawania kalorii. Pieczemy warzywa, aby zintensyfikować ich smak. Używaj wysokokalorycznych potraw, takich jak ser, jako dodatków, a nie jako głównych składników - pomyśl o dojrzałym Parmigiano-Reggiano startym na makaronie lub trochę świeżego koziego sera pokruszonego w sałatkę.

Jedz dużo świeżych warzyw i mniejsze ilości zdrowych, bogatych w składniki odżywcze pokarmów, takich jak orzechy, nasiona, oliwki i awokado. Ogranicz przetworzoną żywność do minimum.

Zdobądź przepisy

Frytki Z Gremolatą

Zupa z jarmużu i białej fasoli

o autorze

Dayna Macy jest dyrektorem ds. Komunikacji w Yoga Journal i autorką książki Ravenous: A Food Lover's Journey from Obsession to Freedom , z której zostało to zaadaptowane.

Zalecane

Pozycja-wyzwanie: Eka Hasta Bhujasana
Pozycja-wyzwanie: Visvamitrasana
Co Oprah Winfrey wie z całą pewnością na temat znalezienia celu życiowego