4 sposoby, w jakie uprawia jogę na świeżym powietrzu, aby ją poprawić

Badania są mocnym argumentem przemawiającym za przeniesieniem praktyki na wolność, gdy pogoda się ociepla - a przynajmniej na podwórku.

Jedną z (wielu) piękności jogi jest to, że można ją wykonać dosłownie wszędzie. I okazuje się, że natura wzmacnia twoją praktykę w zupełnie inny sposób niż robi to studio. Niedawne szwedzkie badanie wykazało, że oglądanie przyrody, zwłaszcza fraktali (na przykład organicznych wzorców w gałęziach drzew i liściach paproci), wzmożonego rozluźnienia na jawie i wewnętrznego skupienia - dwa całkiem ważne elementy satysfakcjonującej praktyki jogi. „Ćwiczenia w pomieszczeniach przy niesprzyjającej pogodzie mają sens” - mówi Amos Clifford, dyrektor Association of Nature & Forest Therapy. „Ale kiedy zapomnieliśmy wyjść na zewnątrz w wspaniały dzień?”

Zobacz także Więcej na zewnątrz, popraw nastrój

4 sposoby na poprawę praktyki jogi na świeżym powietrzu

„Natura łączy nas z naszymi korzeniami” - mówi dr Matthew Baral, który prowadził wykład This Is Your Brain On Nature podczas Festiwalu Sedona Yoga. „Trawa, ocean i drzewa są częścią naszego pierwotnego świata. Tam czujemy się najbardziej jak w domu ”. Energiczna wędrówka ma swoje zalety, ale praktykowanie jogi na świeżym powietrzu może przekształcić zastój w rutynę w podwyższone doświadczenie. Oto cztery sposoby, które działają.

1. Spędzanie czasu na łonie natury może uzupełnić wyczerpaną energię.

Nasz układ nerwowy ewoluował w sposób, który przerywa momenty stresu wybuchami energii - taktyka przetrwania stosowana, gdy byliśmy częścią społeczności łowców i zbieraczy. Spędzanie czasu na zewnątrz wysyła do mózgu sygnały, że organizm wrócił do swojego naturalnego środowiska i rekalibruje się, aby zachować czujność, mówi Clifford. Nic dziwnego, że gdy ludzie spędzają czas w zalesionym otoczeniu, zwiększa się poczucie wigoru i witalności - wynika z badania opublikowanego w International Journal of Environmental Research and Public Health . Mówimy, że to paliwo dla dynamicznego przepływu winjasy.

Zobacz też  Call of the Wild: Practicing Yoga Outside

2. Naturalna sceneria może zwiększyć świadomość.

Kiedy wychodzisz z czterech ścian studia, budzą się wszystkie Twoje zmysły - w szczególności zapach, wzrok i dotyk aktywują części mózgu, które sprawiają, że jesteś bardziej obecny. „Świeże powietrze zwiększa świadomość oddechu” - mówi Devani Paige, instruktorka jogi, która uczy jogi na świeżym powietrzu w L'Auberge de Sedona w Arizonie. „Naprawdę czuję przepływający przeze mnie tlen, oczyszczający umysł i wzmacniający moją praktykę”. Co więcej, naukowcy z University of Southern California odkryli, że patrzenie na piękne krajobrazy uwalnia endorfiny, dobre samopoczucie chemikaliów, które sprawiają nam przyjemność. „Być może kolor zielony jest domyślnym trybem działania naszych mózgów”, pisze dr Esther Sternberg w swojej książce Healing Spaces: The Science of Place and Well-Being. Dodatkową stymulację zapewnia dotykanie trawy lub piaszczystej plaży. Bonus: lekko nierówna powierzchnia angażuje i wzmacnia twój rdzeń. Kiedy stajemy się bardziej biegli w przetwarzaniu doznania zmysłowego, przekształca się ono w doświadczenie zmysłowe, które wyłącza część naszego mózgu tworzącą listy i zeruje teraz.

Zobacz też  Powrót do natury: Joga na świeżym powietrzu

3. Praktykowanie jogi w nowym środowisku może budować pewność siebie.

Znajdź swoją przewagę - nie, nie mamy na myśli balansowania na zboczu klifu. Ćwiczenie na zewnątrz po raz pierwszy może być niezręczne. Łatwo jest czuć się skrępowanym, kiedy jesteś przyzwyczajony do ćwiczeń w określonym środowisku. Chociaż zażyłość zapewnia bezpieczeństwo, wyjście poza strefę komfortu otwiera bramę do zupełnie nowej interpretacji praktyki jogi. Wyobraź sobie siłę powitania słońca pod prawdziwymi promieniami słońca lub żywotność pozy drzewa, skupiając się na prawdziwym drzewie zamiast na miejscu na ścianie. „Twoje ciało to instrument badawczy” - mówi Clifford. „Dowiedz się, jak go używać”.

Zobacz także  5 niezwykłych miejsc do praktykowania jogi

4. Na zewnątrz może dodatkowo zwiększyć korzyści płynące z medytacji.

Naukowcy wykazali już, że ci, którzy regularnie medytują, mają mniejsze ciało migdałowate, część mózgu odpowiedzialną za zarządzanie reakcją typu walcz lub uciekaj. Przypadkowo badania terenowe opublikowane w Environmental Health and Preventative Medicine  pokazują, że ludzie, którzy byli narażeni na środowisko leśne w porównaniu ze środowiskiem miejskim, mieli niższe stężenie hormonu stresu, kortyzolu. „Buddy nie było w sali medytacyjnej” - dodaje Clifford. „Był w lesie”. Czas wyjść na zewnątrz.

Zobacz także  7 niesamowitych korzyści płynących z medytacji dla mózgu

Zalecane

Prudence Farrow o The Beatles i duchowej rewolucji lat 60
Powrót do natury: joga na świeżym powietrzu
Szkolenie nauczycieli jogi przetrwania: jak się przygotować