Większość ludzi nie pojawia się na zajęciach jogi z zamiarem zrobienia mniej niż ich najlepszego. Zwykle jest odwrotnie. Chcemy zyskać na wartości - nauczyć się czegoś nowego, zbliżyć się do naszych celów, spalić kilka kalorii i poczuć, że robimy postępy. W tej kulturze jesteśmy przebojami. Ciężko pracujemy, ciężko się bawimy - a kiedy upadamy, upadamy ciężko!
Jeśli nauczyłem się czegokolwiek z mojej praktyki, to tego, że staranie się nie zawsze prowadzi nas do naszych celów. Można spróbować zbyt mocno. Zaufaj mi. Gdyby próbowanie było miejscem, byłabym królową! Jeśli spróbujesz zmusić swoje ciało do przyjęcia pozycji, nie jesteś na to gotowy, może to działać przez chwilę, ale z czasem wynik nie będzie ładny. Powolny i stały prawie zawsze jest bardziej skuteczny. Jednak musi być trochę wysiłku. Jak więc możesz stwierdzić, czy za bardzo się starasz?
Oto kilka oznak, że możesz potrzebować trochę mniej wysiłku i trochę łatwiejszego ćwiczenia jogi.
1. Przestajesz oddychać. Kiedy próbujesz zmusić się do zmiany pozycji, która jest zbyt trudna, możesz zauważyć, że twój oddech na chwilę ustaje. Czasami wystarczy trochę się wycofać i wziąć głęboki, świadomy oddech, aby wejść głębiej i zmniejszyć obciążenie ciała.
2. Zraniłeś się. Kiedy robisz sobie krzywdę ćwicząc jogę, twoje ciało mówi ci (może bardziej jak krzyczenie na ciebie?), Żebyś się wycofał. Kontuzje nie są dla nikogo zabawne, ale czasami potrzebujemy ich, aby nauczyć się nie naciskać tak mocno.
3. Twoja twarz marszczy się, zmarszczki brwiowe, zmarszczki na czole, zaciska szczękę, a mięśnie są napięte. To wszystko fizyczne oznaki, że za bardzo się starasz. Pojawiają się też w innych czynnościach - nawet gdy siedzisz za biurkiem w pracy lub prowadzisz intensywną rozmowę z przyjacielem.
4. Zauważasz, że po cichu porównujesz swoją praktykę z praktyką kogoś innego. W jodze nie ma miejsca na porównania. Twoja praktyka nie powinna wyglądać jak twoja sąsiadka. Im szybciej staniesz się szczęśliwy i zadowolony we własnym ciele, tym szybciej będziesz postępować jako student jogi (zarówno fizycznie, jak i nie).
5. Trudno jest się zrelaksować podczas Savasany i innych pozycji spoczynkowych. Ten znak pojawia się, gdy za bardzo się staramy w praktyce asan, ale pojawia się również, gdy za bardzo staramy się w życiu. Wiem, że w dni, kiedy jestem zestresowany, siedzenie i medytacja wydaje mi się prawie niemożliwe.
Wiem, że zbyt mocne próby zawsze mogą być moją tendencją - i jestem pewien, że gdyby nie joga, nie wiedziałbym tego nawet o sobie. Poprzez konsekwentną praktykę uczę się zmiękczać zarówno na macie, jak i poza nią.
Erica Rodefer jest pisarką i entuzjastką jogi mieszkającą w Charleston w Karolinie Południowej. Odwiedź jej blog Spoiledyogi.com, śledź ją na Twitterze lub polub na Facebooku.
