4 Yogi-Surfers + 5 najlepszych pozycji przed jazdą

Surfowanie daje joginom zewnętrzne doświadczenie jogi. A joga daje surferom przewagę, kiedy są na desce.

Kiedy wracam do mojego balijskiego domku po surfowaniu przez gasnące godziny światła - neonowozielone wodorosty przeciskające się między moimi palcami pod ciemnoróżowym niebem - żadne inne słowa nie wydają się być zdolne do wejścia do mojego spłukanego falami umysłu poza „dziękuję”.

To myśl, którą miałem wiele razy na mojej macie do jogi. A w drodze powrotnej spotykam mojego przyjaciela surferę, na płaskiej skale nad falą, uderzając niesamowitą pozą kobry.

„Nie ma sesji zachodu słońca?” Pytam zdziwiony. Fale są nadal doskonałe, a Glen rzadko traci okazję do surfowania.

„Ach, jestem tam w tej chwili, kolego”, uśmiecha się, „surfuję”.

Śmieję się i idę dalej, nie chcąc zakłócać jego praktyki. Ale patrząc wstecz, widzę, że Glen dodaje do swojej fali vinyasy pozycję surfowania - rodzaj kociego kucania surfera, który zostaje „w rurce” lub całkowicie pochłonięty przez ziejącą paszczę fali. Po prostu miałem własne doświadczenie z jogą na falach, a Glen przenosi swoje doświadczenie z surfowaniem na matę.

Oglądając Glena, mam wrażenie, że surfing i joga były ze sobą połączone, odkąd pierwsi Polinezyjczycy przepłynęli ocean na swoich wielkich drewnianych deskach, a pierwsi wędrowni jogini w Indiach zaczęli codziennie kąpać się w Gangesie. Obie zaczęły się ponad dwa tysiące lat temu i obie były praktykowane dla duchowości i witalności.

Mimo swojej popularności (szacuje się, że w samych Stanach Zjednoczonych jest około 20 milionów surferów i 16 milionów joginów), surfing i joga dopiero teraz wspólnie odnajdują swój rytm. Dziewięciokrotny mistrz świata surfer Kelly Slater regularnie ćwiczy jogę jako trening crossowy i może dotknąć czubka głowy do pięt we wspaniałej Rajakapotasanie (pozycja króla gołębia).

Znani nauczyciele jogi, tacy jak Shiva Rea, organizują zajęcia surfingowe na całym świecie. Brazylijski surfer wielkofalowy Alex Martins przypisuje swojej codziennej praktyce Ashtangi możliwość pokonywania fal o wysokości sześciopiętrowego budynku. Obecnie w San Francisco można znaleźć sklepy surfingowe, takie jak Mollusk, oferujące zajęcia jogi pośród stojaków z piankami.

Jest oczywiste, że te dwie dyscypliny uzupełniają się fizycznie. Na przykład, zarówno joga, jak i surfing można uprawiać w grupie, ale są równie przyjemne, gdy wykonuje się je w samotności i ciszy. Obie wymagają siły, elastyczności i dużej równowagi; przyciągnąć miłośników przyrody; i spraw, by ich wielbiciele wyglądali i czuli się niezwykle młodzi, silni i żywiołowi.

Mistyczne chwile

Ale joga i surfing przecinają się również na płaszczyźnie mentalnej i duchowej. „Oboje sprawiają, że jesteś tak obecny” - mówi Taylor Knox, który w wieku 38 lat przypisuje regularne stosowanie Bikram Yoga i medytację jako pomoc w kontynuowaniu rywalizacji na wymagającej profesjonalnej światowej trasie surfingowej po 16 latach - i to po poważnej operacji kręgosłupa w 15 lat. To zwiększone skupienie i obecność, które są potrzebne, aby unieść się na fali - nieustannie spontaniczny ruch - jest często opisywane przez surferów jako rodzaj mistycznego doświadczenia, o którym jogini mówili od tysięcy lat: połączenie stałego poczucia siebie lub ego z otoczeniem.

„Nie wiedziałem, gdzie skończyłem, a zaczęła się fala”, pisze Steven Kotler w swoich popularnych wspomnieniach o surfingu, West of Jesus, poruszając się bez wysiłku na spiralnym wirze wody.

Albo, jak to ujęła nauczycielka jogi i namiętna surferka Peggy Hall: „Jesteśmy zjednoczeni z energią oceanu. Nie sądzę, że istnieje prawdziwy surfer, który nie ma jakiegoś duchowego doświadczenia za każdym razem, gdy wypływa. "

Obecność, którą rozwijasz podczas praktyki jogi, dobrze służy surferom również w nudnych chwilach, ponieważ zwykle więcej czasu spędza się na czekaniu i wiosłowaniu niż na pływaniu na fali. Jogiczna technika obserwacji oddechu może przekształcić długie przerwy między zestawami fal w skupioną medytację. Prosty akt pozostawania z psychicznie lub fizycznie trudnymi doznaniami podczas pozy może wytrenować Cię w powstrzymywaniu frustracji podczas surfowania po przepełnionych falach.

Surferzy jogini rozumieją, że te dwa doświadczenia informują się nawzajem. „Zacząłem uprawiać bodysurfing wiele lat zanim zacząłem praktykować jogę” - mówi nauczyciel Ashtanga Yoga i wieloletni jeździec na falach Tim Miller, „ale surfing dostarczył mi doświadczenia„ jogi ”. Kiedy zacząłem praktykować jogę, rozpoznałem ten sam rodzaj przepływu świadomości „w tej chwili”.

W jodze obserwujemy, a nawet poruszamy w sobie niewidzialne fale energii, znane jako prana, czyli „siła życiowa”. Podczas surfowania odczuwamy zewnętrzną energię fal, do której sięgamy podczas praktyki jogi. Niezależnie od tego, czy nauczysz się surfować, ta metafora jest odpowiednia do prowadzenia życia jogicznego. W latach sześćdziesiątych XX wieku był plakat Swamiego Satchidanandy, założyciela Integral Yoga, w pełnej, powiewającej białej szacie i białej brodzie, surfującego na hawajskiej fali. Brzmiało: „Nie możesz zatrzymać fal, ale możesz nauczyć się surfować”. To powiedzenie odnosi się do kluczowej nauki jogicznej na temat umysłu: chociaż możesz nie być w stanie uspokoić swojego umysłu w trwałym i całkowitym bezruchu, możesz nauczyć się odnosić do niekończących się fal myśli w bardziej swobodny i umiejętny sposób, aby surfować je z wdziękiem.

Surfowanie może nauczyć joginów akceptowania zarówno dobrych, jak i złych fal, postrzegając je jako nietrwałe. Wszyscy mamy ciągłe fale myśli, doświadczeń i emocji - fale radości i smutku, strachu i miłości. Są stałe. Istnieje jednak zakorzeniona tendencja do myślenia, że ​​„głęboka” część nas samych, ta, którą odczuwamy po, powiedzmy, wielkich zajęciach jogi lub surfingu o zachodzie słońca na Bali, jest dostępna tylko podczas dobrych fal; i mamy tak silną stronniczość z powodu tych doświadczeń, że reszta życia - mniej piękne fale - może stać się męczarnią.

Podczas surfowania dowiadujesz się, że nawet fale niezbyt doskonałe składają się z tej samej substancji, tej samej pięknej słonej wody, co fale doskonałe, i można ich doświadczyć równie w pełni. Po latach ćwiczeń i nauki tworzenia się fal, wykwalifikowany surfer wie, że nawet dziką, burzową lub przyziemną można się cieszyć. Surfowanie, podobnie jak joga, jest wyzwaniem, które warto sprostać dzień po dniu, bez względu na warunki.

Shiva Rea: Wave Dancer

Nikt nie wydaje się być bardziej skazany na połączenie jogi i surfowania niż Shiva Rea. Nazwana na cześć potężnego hinduskiego bóstwa przez jej mającego obsesję na punkcie surfowania ojca, Rea spędziła większość swoich pierwszych czterech lat grając na plaży w pobliżu ich domu w południowej Kalifornii. Przeprowadzka do Berkeley uniemożliwiła codzienne surfowanie w okresie dorastania, ale kiedy Ocean Spokojny znów znalazł się na jej podwórku (mieszka w Malibu), Rea zaczęła surfować przez cały rok, nawet w chłodnym styczniu, kiedy, jak mówi, „utrzymuje ją w cieple. Prowadzi rekolekcje jogi i surfingu na Kostaryce i na Hawajach, a także stworzyła popularne DVD z jogą i surfingiem o nazwie Surf Yoga Soul.

Czy uważacie surfowanie za część swojej duchowej praktyki?

Tysiąc osiem procent. Jazda na falach to głęboka, duchowa transmisja pulsacji i energii fal, która jest esencją życia.

Czy surfing wpłynął na twoją praktykę jogi i twoje nauczanie?

Cała moja orientacja na życie jogi polega na uświadomieniu sobie fal świadomości jako podstawowego przepływu całej przejawionej rzeczywistości. Fizycznie tłumaczy się to jako możliwość odczuwania pulsacji i przepływu płynnego ciała, prawie tak, jak ludzie, którzy byli na morzu, czują, że mają morskie nogi. Surfing i joga uzupełniają się wzajemnie, ponieważ doskonalą i tonizują płynne ciało.

Czy miałeś jakieś przeobrażające doświadczenia w wodzie?

Medytując dla epickich wschodów słońca i śpiewając Gayatri między falami. Surfowanie z delfinami w Malibu. Tęcze i zachody słońca podczas wschodu księżyca w pełni… jest tak wiele doświadczeń, że wszystkie się połączyły. Najważniejszym powodem do surfowania jest przeżycie najpiękniejszych chwil na łonie natury, jakie kiedykolwiek będziesz mieć.

Taylor Knox: Pro Breather

Jako chłopiec w przesyconej surfowaniem Kalifornii, Taylor Knox chciał zostać zawodowym surferem już od ośmiu lat. W latach 90. był znany na całym świecie jako jeden z najlepszych, konsekwentnie plasując się w pierwszej dziesiątce światowej trasy koncertowej i zdobywając pierwszą nagrodę w K2 Big Wave Challenge po tym, jak z powodzeniem wpadł do przerażającego 52-metrowego behemota w Todos Santos w Meksyku. . W wieku 38 lat Knox jest obecnie najstarszym surferem na zawodowej światowej trasie koncertowej i nadal znajduje się w pierwszej dziesiątce, co przypisuje w dużej mierze swojej codziennej praktyce jogi i medytacji.

Jak zacząłeś ćwiczyć jogę?

Mój najlepszy przyjaciel próbował mnie zmusić do wyjazdu przez rok, a ja ciągle odmawiałem. Myślałem, że to dziwne. W końcu kupił mi bon podarunkowy na zajęcia Bikram na moje 24 urodziny. Muszę iść. Byłem w tym tak zły, że wciąż chciałem się pokazać, że potrafię to zrobić. Skończyło się na tym, że podobało mi się to i zdałem sobie sprawę, że było o wiele lepsze niż mój rutynowy rozciąganie.

Jak joga pomaga w surfowaniu?

Zwiększyło moją elastyczność i poprawiło mój oddech. Mój oddech jest bardziej zrelaksowany, ale czuję też, że mam lepszą pojemność płuc.

Jak wygląda twoja praktyka jogi?

Robię Bikram od 15 lat, więc rutynę znam jak własną kieszeń. Nadal chodzę na zajęcia kilka razy w miesiącu, ale przeważnie wykonuję własną kombinację ćwiczeń wzmacniających mięśnie posturalne i równowagę, kończąc na kilku pozycjach Bikram. Joga pomogła mi poznać moje ciało, dzięki czemu mogę dostosować rutynę do tego, jak się czuję.

Jak twoja praktyka medytacji odegrała rolę w twojej karierze surfingowej?

To była główna rzecz, która wyniosła mnie na wyższy poziom. Myślałem, że medytacja jest dla wegańskich łysych facetów w czerwonych szatach. Ale wypróbowałem to 10 lat temu z nauczycielem imieniem Ron W. Rathbun. Jestem bardzo praktyczną osobą i nic nie zrobię, jeśli to nie zadziała. Nie mam czasu. Ale to miało dla mnie sens. To było bardzo proste i praktyczne. Teraz medytowanie 20 minut dziennie to moja rutyna. Nie startowałbym dzisiaj, gdyby nie chodzenie na te zajęcia.

Dlaczego?

Dziesięć lat temu przechodziłem przez trudności. Byłem wysportowany i ćwiczyłem jogę fizyczną pięć razy w tygodniu, ale nie byłem zbyt spokojny i nie miałem zbyt wiele miejsca w moim życiu, ponieważ nie miałem przestrzeni w umyśle. Czułem, że moja kariera była w stagnacji, nie byłem w dobrych związkach, byłem zestresowany i nie byłem zainspirowany. Inspiracja pochodzi z serca, a nie z mózgu, a medytacja pomogła mi ponownie znaleźć tę inspirację. Mój ranking na trasie poprawił się, ale nie tylko. Po prostu zacząłem żyć lepiej.

Alika Medeiros: obecny Finder

W wieku 17 lat urodzona na Hawajach Alika Medeiros złamała sobie kostkę w wypadku podczas surfowania i powiedziano mu, że nigdy więcej nie będzie chodził. Medeiros wpadł w depresję i zaczął nadużywać alkoholu i narkotyków, ale mówi, że tradycyjny hawajski masaż lomilomi jego babci przywrócił mu zdrowie. Obecnie Medeiros nie tylko chodzi, ale także surfuje i uczy własnego stylu jogi - mieszanki hula i jogi, którą nazywa Kilo Lani, co oznacza patrzenie lub sięganie ku niebu. Jako człowiek z misją, Medeiros uczy jogi i prowadzi seminaria na temat tworzenia „życia aloha” - czyli życia poświęconego pokojowi i harmonii dla dobra wszystkich istot.

W jaki sposób joga poprawiła twoje surfowanie?

Pomogło mi to stać się bardziej elastycznym, dzięki czemu mogę dotrzeć do miejsc na falach, o których nigdy nie myślałem, że są możliwe. Pomogło mi to kontrolować oddech, co pomaga mi uzyskać kontrolę nad swoim umysłem i wejść w strefę, w której muszę być do surfowania. Mając pozytywne nastawienie i będąc całkowicie obecnym, pomogło mi poradzić sobie z szalonymi sytuacjami na falach, które w przeciwnym razie mogłyby być śmiertelne.

Czy możesz opowiedzieć o duchowym lub transformacyjnym doświadczeniu, które miałeś w wodzie?

Niedawno przetestowałem swoją koncentrację na falach na Bali. Zrobiłem to, nie ma problemu. Odebrałem kilka średniej wielkości fal i pozwoliłem, by moja pewność siebie wzrosła. Nagle pojawił się ogromny zestaw, który właśnie eksplodował na oczach wszystkich. W końcu doszedłem po zrobieniu około czterech ogromnych fal na głowie. Przede mną było tona połamanych desek, które zostały zmyte. Wziąłem głęboki oddech i zacząłem wiosłować z powrotem. Kiedy w końcu tam dotarłem, zdałem sobie sprawę, że jestem sam. Nagle ogarnął mnie strach i zacząłem tracić koncentrację. Zacząłem bardziej panikować, a mój umysł był rozproszony, gdy zacząłem myśleć o gryzących mnie rekinach.

Siedziałem tam przez chwilę i zwolniłem oddech. Kiedy stałem się obecny, czas wydawał się zwolnić. Wszystko wokół mnie stało się żywe i kolorowe. Strach się rozpłynął i nagle miałem skupioną uwagę, aby wykonać następną wielką falę. Gdy nadszedł następny zestaw, wykorzystałem swoją intuicję, aby ustawić się we właściwym miejscu do startu. Zacząłem wiosłować, co wydawało się łatwe. Nagle zsuwałem się z jednej z najpiękniejszych gór, jakie kiedykolwiek złapałem na tak małej desce. Jechałem na tej fali aż do plaży z tego, co wydawało się milę dalej. To było niesamowite przeżycie, ale przypomniało mi też, że nasze umysły uwielbiają żyć przeszłością i przyszłością, a kiedy skupiam się na oddechu, mogę stać się w pełni obecny. W tym miejscu wszelki strach ustępuje.

Najlepsze pięć przed jazdą

Yogi-surfer Peggy Hall opracowała sekwencję Best Five Before You Ride dla surferów do uprawiania na plaży. Trening, który zaprojektowała, buduje ciepło w ciele i rozgrzewa mięśnie i stawy używane podczas surfowania. Aby zmniejszyć prawdopodobieństwo zmęczenia, Hall kładzie nacisk na poruszanie się z oddechem i niezatrzymywanie pozycji zbyt długo. „Przed wiosłowaniem chcesz przygotować się psychicznie i rozgrzać ciało” - mówi. "Nie chcesz się wyczerpać."

Kręgi Tai Chi

Stań ze stopami rozstawionymi na szerokość bioder i palcami skierowanymi prosto przed siebie. Przełóż palce i sięgnij do ramion nad głową. Zrób wydech i rozciągnij się w prawo, a następnie ugnij kolana i przesuń tułów przed siebie, trzymając go równolegle do ziemi. Kręć się dookoła, aż wyciągniesz się w lewo, a następnie powróć do środka podczas wdechu. Okrąż 4 do 5 razy w jednym kierunku. Następnie przeprowadź palce w sposób niedominujący i powtórz po drugiej stronie.

Rozciąganie pleców w postawie konia

Rozstaw szeroko stopy i odwróć je. Zwróć uwagę, jak to rozciąga twoje wewnętrzne uda. Połóż dłonie na udach i zanurz prawe ramię między nogami. Spójrz na swój lewy łokieć. Spowoduje to rozciągnięcie pleców, które mogą być zmęczone siedzeniem na desce. Przytrzymaj na oddech lub dwa, weź wdech, przejdź do środka i zrób drugą stronę. Idź tam iz powrotem w ten sposób 3 do 4 razy.

Parivrtta Utkatasana (Chair Twist), wariacja

Stań ze stopami rozstawionymi na szerokość bioder i palcami skierowanymi prosto przed siebie. Połóż prawą rękę na goleniach i wyciągnij lewą rękę w kierunku nieba. Wydłuż kręgosłup i rozwiąż klatkę piersiową i ramiona. Spójrz na swoje stopy. Zostań na kilka oddechów, a następnie zmień strony.

Wysoki wypad, zmodyfikowany

Przełóż palce za sobą i zsuń łopatki. Cofnij lewą stopę i pozostając na palcach lewej stopy, ugnij oba kolana. Odsuń ręce od pleców w dół w kierunku ziemi. Trzymaj tylne uda prostopadle do ziemi i przesuwaj kość ogonową w dół, aż poczujesz rozciągnięcie wzdłuż lewego uda.

Utthita Parsvakonasana (Extended Side Angle Pose) z kręgami ramion

Przyjdź do pozycji bocznej po prawej stronie, z prawym przedramieniem opartym o prawe udo. Zakręć lewą rękę wokół siebie w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, jakbyś wykonywał styl grzbietowy. To przeciwdziała wysunięciu się do przodu podczas wiosłowania. Rozciąga mięśnie między żebrami między żebrami, co może ostatecznie zwiększyć pojemność płuc.

Jaimal Yogis jest autorem Saltwater Buddha: A Surfer's Quest to Find Zen on the Sea.

Zalecane

Yin Yoga 101: Czy wyrównanie ma znaczenie w pozach Yin?
Master Class z Kathryn Budig: Firefly (Tittibhasana)
The Yoga Journal Makeovers, część II: Tales of Transformation