Eksperyment poddania się: jak jogin znalazł „doskonałość życia”

Co by się stało, gdybyś przestał narzucać swoje przeznaczenie - i po prostu pozwolił życiu rządzić? Michael A. Singer, autor bestsellera New York Timesa „ The Untethered Soul”, próbował się tego dowiedzieć. Skończyło się na tym, że przeszedł od bez grosza do grosza w lesie do prezesa założyciela miliardowej spółki publicznej, prawie wbrew własnej woli.

Singer opowiada swoją niesamowitą historię w  The Surrender Experiment: My Journey into Life's Perfection Paperback (Harmony Books, 2 czerwca 2015). Zapytaliśmy Singera, jak joga i medytacja pomogły mu „poddać się”, zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie, i otworzyć się na dary życia.

Yoga Journal: Co to jest „Eksperyment poddania się”?

Michael A. Singer: Eksperyment z kapitulacją to wyzwanie, które postawiłem sobie, aby pozwolić życiu rozwijać się wokół mnie bez zmagania się z nim. Wszyscy jesteśmy wystarczająco inteligentni, aby zdać sobie sprawę, że nie kontrolujemy 99,9% tego, co dzieje się wokół nas. Nasze serca biją, nasze jedzenie trawi się, a nasze komórki dzielą się - wszystko to bez naszej własnej interwencji. Podobnie planety pozostają na orbicie, a cała reszta wszechświata rozwija się samodzielnie. Nie kontrolujemy tego wszystkiego, a jednak od miliardów lat rozwijało się to w doskonałej harmonii. Jeśli siły kreacji mogą stworzyć i utrzymać cały wszechświat, to czy w każdej chwili momenty rozgrywające się przede mną nie są częścią tej samej uniwersalnej doskonałości?

Kiedy miałem dwadzieścia kilka lat, spojrzałem na to i zdałem sobie sprawę, że wszystkie momenty stworzenia są częścią tej samej wzajemnie powiązanej doskonałości. Nie mają ze mną nic wspólnego; należą do sił, które je stworzyły. Wszystko, co dzieje się w każdej chwili, polega na tym, że widzę wynik 13,8 miliarda lat sił, które oddziałują ze sobą, aby stworzyć dokładnie to, co jest przede mną. Z tego powodu zdecydowałem się poeksperymentować z poddaniem się tej doskonałości, zamiast słuchać tego, co mój umysł kierujący się preferencjami miał do powiedzenia na ten temat. W szczególności, gdy coś pojawia się przede mną, staram się szanować i szanować ogrom jego pochodzenia, zamiast od razu oceniać, czy mi się to podoba, czy nie. To jest eksperyment poddania się,a moja nowa książka jest o tym, co się wydarzyło, gdy dostosowałem się do życia, zamiast walczyć, by dostosować je do siebie.

YJ: W książce dużo mówisz o „głosie w twojej głowie”. Proszę wyjaśnij, co masz na myśli mówiąc o tym głosie.

Singer:  Ten „głos w twojej głowie” był głównym tematem mojej ostatniej książki, The Untethered Souli stanowi jeden z najważniejszych aspektów duchowości. Nasz umysł cały dzień tworzy myśli: „Mam nadzieję, że ona już tam jest, bo nie lubię czekać”, „Dlaczego on to powiedział? Nigdy bym czegoś takiego nie powiedział”. I to trwa i trwa. Ale skąd wiesz, że te myśli krążą w twojej głowie? Oczywistą odpowiedzią jest to, że jesteś tam i słyszysz ich. Wierz lub nie, ta odpowiedź jest podstawą całej jogi: jestem tutaj i słyszę myśli. Kto tam jest? Kto słyszy myśli? I musisz być oddzielony od myśli, jeśli je słyszysz. Ponad 40 lat temu zacząłem nazywać to „głosem w mojej głowie”. Dowiedzenie się o tym głosie - dlaczego mówi cały czas i dlaczego mówi to, co mówi - to fascynujący temat. Ale odkrywając, kim jesteś,świadomość, która dostrzega ten głos, należy do kategorii uważności, świadomości świadka i samorealizacji. I to jest serce jogi.

 „Nigdy nie oderwałem wzroku od ścieżki duchowej, ani na chwilę. Każdy mój oddech to joga; samo bicie mojego serca to joga. Joga nie odegrała żadnej roli w mojej podróży - cała moja podróż była jogą . ”

YJ: W jaki sposób medytacja wyciszyła twój głos?

Singer:  Kiedy zacząłem medytować, tak naprawdę nie wiedziałem, co robię. Chciałem tylko uciszyć tę nieustanną paplaninę w mojej głowie. Tak więc każdego dnia poświęcałem trochę czasu, aby siedzieć sam w pozycji medytacyjnej i używać swojej woli, aby albo odepchnąć myśli, albo zmagać się, aby skierować moją uwagę na coś innego - jak mantrę lub wizualizację. To stworzyło trochę ciszy, ale nie trwało to długo i trudno było wejść w naprawdę spokojny stan.

Kiedy dojrzewałem w swoich praktykach duchowych, zacząłem poddawać się wewnętrznemu, tak jak robiłem to w moim życiu zewnętrznym. Po prostu pozwoliłem, by pojawiły się i pojawiły się wszystkie myśli, które były potrzebne, i po prostu starałem się odprężyć, zamiast się nimi zająć. Żadnej walki, tylko głęboki relaks - niezależnie od tego, co mówił głos. Z biegiem czasu, podobnie jak w przypadku magii, moja świadomość straciła zainteresowanie myślami i przestała być przez nie rozpraszana. Jeśli wchodzę do pokoju z włączonym telewizorem, widzę, że tam jest, ale nie muszę go oglądać. Podobnie, mogę zauważyć, że głos coś mówi, ale nie muszę go właściwie słuchać. To stało się moją medytacją: głęboko odprężająca i nie angażująca się w nic, co mówił głos umysłu. Z biegiem czasu, kiedy puściłem gadający umysł, zacząłem wpadać w piękne stany wewnętrzne,jak głęboki spokój lub fale radości i miłości. Zaczęło się to dziać zarówno podczas medytacji, jak i podczas codziennych czynności. Co ciekawe, gdy stan wewnętrzny staje się piękny, głos umysłu ma znacznie mniej do powiedzenia. To tak, jakby zdecydowana większość rozmów dotyczyła tego, jak być w porządku. Jeśli już jesteś OK, zarówno serce, jak i umysł stają się spokojne i wtapiają się w piękno chwili. To jest dar jogi.

Zobacz także  Medytacje z przewodnikiem

YJ: Wyjaśnij, co masz na myśli, otwierając się na przepływ życia. Jak możemy otworzyć się na dary życia i pozwolić, by rządził „przepływ życia”?

Singer:  Otwierasz, nie zamykając. Wydarzenia rozgrywają się przed tobą, a ten przepływ wydarzeń trwa od miliardów lat, wszędzie. Czy sobie z tym poradzisz? To naprawdę takie proste. Czy jesteś gotowy, chętny i w stanie pozwolić, by wszechświat pojawił się przed tobą bez paniki?

Problem w tym, że nie możemy tego zrobić. Mimo że chwile rozwijają się wszędzie i nie jest to dla nas w porządku, kiedy widzimy przed nami rzeczywistość, oceniamy ją: „Lubię to”; „Nie podoba mi się to”; „Chciałbym, żeby działo się coś innego”. Podjęliśmy już decyzję, jak chcemy, aby rzeczywistość była - a teraz zmagamy się ze stworzeniem, a przynajmniej z częścią, która jest przed nami. Pozwolenie, by kierował „przepływem życia”, oznacza, że ​​najpierw odkładamy na bok nasze zmyślone preferencje i szanujemy to, co się przed nami dzieje. W końcu to wynik wszystkiego, co wydarzyło się przez 13,8 miliarda lat, a teraz przedstawia się wam. Najpierw uszanuj go, a potem z miłością i współczuciem podnieś go, gdy przechodzi obok ciebie. W ten sposób otwierasz się na dary życia.

Zobacz także  Codzienna praktyka uważności i wdzięczności Do-Anywhere

YJ: Jak joga odegrała rolę w twojej podróży?

Piosenkarka:  Odkąd skończyłem 22 lata, a teraz mam 68 lat, joga była całym moim życiem. Nie byłem biznesmenem, który interesował się jogą - byłem joginem, który został wprowadzony do biznesu (Singer był założycielem Medical Manager Corporation w latach 1997-2000, kiedy firma połączyła się z WebMD). Nie byłem mężem z piękną córką, a teraz trojgiem wnucząt, którzy również praktykowali jogę. Jestem joginem, który został obdarzony piękną żoną, córką i wnukami. Nigdy nie spuszczałem wzroku z duchowej ścieżki, ani na chwilę. Każdy mój oddech to joga; samo bicie mojego serca to joga. Joga nie odegrała żadnej roli w mojej podróży - cała moja podróż była jogą.

YJ: W jaki sposób twoja praktyka pomogła ci pozostać skoncentrowanym (i spokojnym) podczas twojego niesamowitego wzrostu do sukcesu jako założycielskiej firmy publicznej wartej miliard dolarów, a także podczas twojego aktu oskarżenia w sprawie federalnych zarzutów spisku o oszustwo (które zostały później wycofane)?

Piosenkarz: Chociaż konsekwentnie praktykuję codzienne praktyki, moja prawdziwa praktyka jogi jest zawsze wykonywana wewnątrz. To właśnie ta wewnętrzna praktyka ciągłego odpuszczania wszelkich zakłóceń, które pojawiają się w środku, pozwoliła mi skupić się na tych niesamowitych sytuacjach, które przedstawiło mi życie. Joga jest jak dobre wino, które z czasem staje się lepsze. Zaczynasz od odpuszczenia drobiazgów, które irytują cię bez powodu, takich jak pogoda lub postawa kogoś innego. W jakim celu przeszkadzają rzeczy, które właśnie mijają i są poza twoją kontrolą? Zaczynasz więc praktykę pozwalania, aby zmiany w twojej wewnętrznej energii po prostu przechodziły wewnętrznie. Robisz to, głęboko relaksując się i dając im przestrzeń, którą potrzebują. To bardzo przypomina relaks w asanie. Im bardziej się odprężasz, tym staje się to łatwiejsze,aż w pewnym momencie stanie się to przyjemnym doświadczeniem. Wewnątrz może być tak samo, jeśli zaczniesz się relaksować i uwalniać odpowiednio wcześnie. Wtedy w życiu dzieje się coś większego, co stanowi wyzwanie dla twojej chęci odprężenia się i przepuszczenia reakcyjnego niepokoju. Masz tendencję do opierania się nieprzyjemnemu uczuciu i kontrolowania otoczenia, aby nie musieć radzić sobie z wewnętrznymi zakłóceniami. Ale twoje zaangażowanie w jogę wymaga, abyś odpuścił i wykorzystał każdą sytuację, w której życie stawia cię, aby wyjść poza strefę komfortu. To jest prawdziwa praktyka jogi, która staje się twoim sposobem na życie.Wtedy w życiu wydarza się coś większego, co podważa twoją chęć odprężenia się i pozwala, by reakcyjny niepokój minął w środku. Masz tendencję do opierania się nieprzyjemnemu uczuciu i kontrolowania otoczenia, aby nie musieć radzić sobie z wewnętrznymi zakłóceniami. Ale twoje zaangażowanie w jogę wymaga, abyś odpuścił i wykorzystał każdą sytuację, w której życie stawia cię, aby wyjść poza strefę komfortu. To jest prawdziwa praktyka jogi, która staje się Twoim sposobem na życie.Wtedy w życiu dzieje się coś większego, co stanowi wyzwanie dla twojej chęci odprężenia się i przepuszczenia reakcyjnego niepokoju. Masz tendencję do opierania się nieprzyjemnemu uczuciu i kontrolowania otoczenia, aby nie musieć radzić sobie z wewnętrznymi zakłóceniami. Ale twoje zaangażowanie w jogę wymaga, abyś odpuścił i wykorzystał każdą sytuację, w której życie stawia cię, aby wyjść poza strefę komfortu. To jest prawdziwa praktyka jogi, która staje się Twoim sposobem na życie.

Ale co stanie się z moim życiem zewnętrznym, jeśli poświęcę się puszczaniu do siebie? To jest temat The Surrender Experiment . To, co się dzieje, jest fenomenalne. Zaczynasz dostrzegać doskonałość między tym, co musisz puścić w środku, a tym, co się dzieje na zewnątrz. W każdej chwili pojawiają się idealne sytuacje, w których można poruszyć kwestie, które zapisałeś w sobie, które w jodze nazywamy samskarami, a wtedy masz okazję pozwolić im odejść. Jeśli będziesz to robić za każdym razem, osiągniesz cel jogi - wyzwolony przepływ energii, który nieustannie kąpie cię miłością i błogością, gdy unosi się w tobie. Zatem stanie się dyrektorem generalnym spółki publicznej i bycie niesłusznie oskarżonym przez rząd federalny to jedno i drugie - są to niesamowite możliwości, aby pozwolić sobie na bardzo głęboki poziom i nauczyć się poddać fenomenalnej doskonałości życia poświęconego jodze.

Zobacz także  Kick Bad Habits for Good with Kundalini Yoga

Dołącz do Michaela A. Singera, Yoga Journal i Harmony Books, dzieląc się chwilami poddania się w mediach społecznościowych, używając  hashtagu #surrenderexperiment .

Zalecane

Najlepsza inteligentna butelka na wodę od ICEWATER
Podnoszenie ramion: opuść i obróć, aby chronić swój mankiet rotatorów
Taśmy oporowe górnych palców