Joga

10 potężnych (i wzmacniających) pozycji dla dumy

Jordan Smiley jest 500-godzinnym transseksualnym nauczycielem jogi RYT i trenerem nauczycieli jogi z siedzibą w Denver w Kolorado. Ponieważ czerwiec był miesiącem dumy, poprosiliśmy Smileya o stworzenie sekwencji wzmacniającej, która kultywuje współczucie dla siebie i innych oraz wyjaśni, dlaczego każda pozy sprawia, że jest dumny.

Joga pomogła mi uratować życie.

To dzięki praktyce mam spokojną relację ze swoim ciałem, narzędzia do trenowania umysłu i stale pogłębiające się poczucie współczucia - zarówno dla siebie, jak i dla innych.

Uważam, że współczucie jest warunkiem poczucia dumy z bycia transpłciowym. Jednak chwile, które sprawiają, że czuję się najbardziej dumna, często pochodzą od moich uczniów jogi, kiedy mniej rozmawiają ze mną o postępach w postawie, a więcej o postępie w sposobie odnoszenia się do siebie. „Mogę zmierzyć się z fibromialgią po zajęciach… z powodu jogi staję się trzeźwy… mniej onieśmielają mnie inni… Twoje zajęcia pomogły mi zmienić płeć”. Promienieję, gdy uczniowie mi to mówią rzeczy - kiedy mogę powiedzieć, że mocno dążą do nieustraszonej i radykalnej transformacji własnej.

Zobacz też Nie bądź dla siebie taki surowy! Sekwencja praktykowania współczucia

Poniższa sekwencja kultywuje nie tylko współczucie dla siebie, ale także akceptację samego siebie, lub to, co lubię nazywać samoświadomością jako miłością do siebie. Ostatecznie właściwą drogą jest przemiana głębokich ran . Co się dzieje, gdy cenimy sobie samoświadomość w życiu codziennym zamiast selfie na plaży? Możemy zatrzymać impet naszych urazów i traum naszej kultury i możemy działać ze świadomością, że nasze uzdrowienie wpływa na innych. Ponieważ pod koniec dnia nasza autotransformacja jest dla wszystkich i to sprawia, że jestem dumny z joginów, moich społeczności queer i trans oraz z promiennego miejsca, w którym się przecinamy.

Niech dzięki tej pracy wszystkie istoty będą szczęśliwe i wolne.