Rzadko zdarzają się zajęcia jogi, na których zakładasz bluzę przed pójściem na Powitanie Słońca, ale najwyraźniej nie byłem na żadnych regularnych zajęciach jogi, ponieważ układałem się na grubej warstwie, aby wchłonąć trochę potu przed Down Dog. Moje quady już się trzęsły, opaska była mokra, a gardło błagało o kolejny łyk wody - a jeszcze nie uderzyliśmy w maty.
Pomimo mojego zdrowego blasku (i wewnętrznego zmęczenia) ściągnąłem buty i przepocone skarpetki, wytrząsnąłem nogi i stanąłem w Tadasanie (pozycja górska), gotowy do rozpoczęcia drugiej połowy zajęć Jogi Podróży. Ten nowy trend zajęć, znany również jako joga spinning, łączy jogę i jazdę na rowerze stacjonarnym, ćwiczenie godne Ironmana, w którym uczniowie pedałują podczas prowadzonej przez instruktora, wizualizowanej jazdy na rowerach stacjonarnych.
Kilka lat temu Noll Daniel, nauczyciel Spinning i jogin, prowadził zajęcia spinningu i jogi na siłowni w Nowym Jorku. Niektórzy z jego uczniów podwoili się: pocili się podczas 45-minutowych zajęć Spinning, a następnie wytarli ręcznikiem i przybierali pozycje przez kolejną godzinę. „Asany wydawały się łatwiejsze, ponieważ byliśmy już rozgrzani” - mówi Daniel, który uczy jogi od 15 lat, a Spinning od czterech. Zaproponował menedżerowi w Chelsea Piers, nowojorskim klubie, w którym uczy, zajęcia łączone, i tak narodziła się Yoga Journey.
Kładzenie pedału na mentalne
Chociaż każdy instruktor - zwykle jogin zainteresowany ćwiczeniami aerobowymi - indywidualizuje format zajęć, podstawowa struktura zajęć pozostaje spójna. Połączenie rozciągania, oddychania i pracy cardio, rozgrzewkę można wykonać na rowerze lub na macie. Helen McGee, prywatna instruktorka w Napa Valley w Kalifornii, faworyzuje rozpoczęcie od pełnej serii Powitanie Słońca, a następnie przejście do bardziej wymagających pozycji, takich jak Virabhadrasana I (Wojownik I) i Balancing Prayer Twist, odmiana Utkatasana (Krzesło). „Kiedy zsiadasz z roweru, nogi są zwykle dość chwiejne” - mówi McGee - „więc lubię najpierw wykonywać trudne rzeczy”.
Gdy uczniowie wygenerują trochę ciepła, rozpoczyna się jazda. Zwykle nastawiona na muzykę New Age lub dźwięki z Karaibów i Afryki, podróż obejmuje serię wzniesień, równin i sprintów, tworzonych na rowerze przez zwiększanie lub zmniejszanie oporu przedniego koła oraz w umyśle poprzez wizualizację drogi przed Tobą. . Ponownie, osobiste preferencje instruktora decydują o tym, czy wspinasz się na Mount Everest, czy biegniesz sprintem do mety Tour de France. McGee woli skupić się na rozwijaniu wytrzymałości i siły, podczas gdy Daniel poprowadził nas przez wymagające ćwiczenia interwałowe. Po około 30–40 minutach spinningu uczniowie zsiadają, rozciągają się, wykonują jeszcze kilka asan - Daniel kazał nam skorzystać z roweru ”kierownica dla zachowania równowagi w zmodyfikowanych wersjach Utthita Hasta Padangusthasana (pozycja z rozszerzonymi palcami na dłonie) i Natarajasana (pozycja Pana tańca) - nałóż wspomnianą bluzę, zdejmij buty i rozwiń maty. Następuje około 40 minut różnych asan; większość, jak Uttanasana (Standing Forward Bend) i Eka Pada Rajakapotasana (One-Legged King Pigeon Pose), skupia się na rozciąganiu zginaczy bioder, czworogłowych, łydek i innych charakterystycznych dla kolarstwa mięśni, jednocześnie spowalniając pracę serca.i inne specyficzne dla rowerzystów mięśnie, jednocześnie spowalniając pracę serca.i inne specyficzne dla rowerzystów mięśnie, jednocześnie spowalniając pracę serca.
Coś dla wszystkich
Jeśli wcześniej nie myślałeś o Spinningu, być może powinieneś. Ważniejsze od tabelarycznego współczynnika pocenia się są korzyści cardio, które Spinning wnosi do diety jogina. „Mam większą świadomość możliwości swojego ciała” - mówi Daniel. „Poza tym jestem silniejszy, mam więcej energii i po prostu dobrze się czuję”. Większość zajęć Spinning trwa 45 minut, ale ze względu na intensywność treningu kolarze przyspieszają tętno w ciągu kilku minut; 130-kilogramowa kobieta może spalić w tym czasie około 500 kalorii.
Na pierwszy rzut oka joga i Spinning wydają się pasować do siebie, podobnie jak Oprah i Howard Stern, ale w rzeczywistości wzajemnie się uzupełniają. „To doskonałe yin i yang” - mówi McGee. "Oboje pozwalają ci wejść w siebie w interesujący sposób." Są również najbardziej zrównoważonym treningiem, w którym mięśnie zostają wzmocnione i rozciągnięte, umysł udaje się w uspokajającą wewnętrzną podróż, a serce nabiera gwałtownego bicia.
Fizycznie, wiele zasad treningu na rowerze stacjonarnym odzwierciedla zasady jogi. Pozostawanie wyśrodkowanym i uziemionym jest najważniejsze, niezależnie od tego, czy jedziesz na rowerze, czy na macie. Tak jak większość asan - od Trikonasany (pozycji trójkąta) do Sirsasany (stania na głowie) - wymaga energii i ruchu promieniującego z twojego rdzenia, kręcenie się przy wysokich obrotach z niewielkim oporem wymaga solidnego poczucia równowagi, zaczynając od dolnej części pleców i brzucha. (Podczas całego treningu Daniel przypominał nam, abyśmy podnosili się z mięśni brzucha i utrzymywali je w pozycji, aby uzyskać maksymalne wsparcie.)
Podobnie, oba wymagają solidnego wyczucia pozycji ciała i wiedzy: aby jazda na rowerze była najbardziej wydajna, musisz wiedzieć, jak zaangażować - i poczuć - każdy mięsień nogi, tak jak musisz umieć „wydostać” uda. w Adho Mukha Svanasana (pies zwrócony w dół). Poziom energii w obu klasach jest również podobny, ponieważ zaczynają się od niskiego, a następnie narastają do wybuchu.
Być może najważniejszą cechą fizyczną, którą dzielą się spinning i joga, jest użycie oddechu. Sunny Davis, instruktorka z Północnej Karoliny, która prowadzi kliniki Yoga Spinning dla instruktorów w całym kraju, zdaje sobie sprawę, że zachodni sportowcy mogą nie akceptować nieuchwytnych pojęć, takich jak „prawidłowe oddychanie ułatwia wysiłek”, więc każe swoim uczniom nosić pulsometry, podczas gdy Spinning. Wprowadza ich w moc pranajamy poprzez proste ćwiczenie polegające na liczeniu, ile cykli oddechu (wdech i wydech) obserwują na minutę. Nic dziwnego, że kiedy oddychają prawidłowo, ich tętno spada, mimo że obciążenie pracą może wzrosnąć.
„Ktoś podszedł do mnie po zajęciach i powiedział, że wzięła udział w zajęciach, wiedząc, że będzie tego nienawidzić”, mówi Davis, „ale potem zobaczyła, jak liczby na monitorze spadają i zdała sobie sprawę, jak potężnym narzędziem może być prawidłowe oddychanie . To doprowadziło ją do domu ”.
Osobiste skupienie nieodłącznie związane z koncentracją na oddechu jest reprezentatywne dla wewnętrznej uwagi wymaganej przez obie praktyki. Kiedy ćwiczysz jogę na zajęciach, nauczyciel sugeruje pozę, a ty słuchasz napiętych mięśni, bolących stawów i elastycznych ścięgien, aby zdać sobie sprawę, jak daleko będziesz w stanie to zrobić. W Spinning instruktor mówi ci, dokąd idziesz i jak ciężko iść, ale obraz, który widzisz, jest ostatecznie rysowany od wewnątrz, a ty pracujesz w tempie wygodnym dla twojego ciała.
Podczas Jogi Podróży mogłem wejść w głąb siebie głębiej niż podczas samotnej przejażdżki rowerem czy jednych zajęć jogi. Nigdy nie doświadczyłem tak intensywnego uczucia, że pcham serce do granic możliwości, a potem świadomie je spowalniam.
Być może to jest rysowanie obu dyscyplin: wewnętrzne doświadczenie jest zawsze wyjątkowe i odkrywcze. „W jodze asany się nie zmieniają, ale za każdym razem, gdy ćwiczysz, masz z nimi inne doświadczenia” - mówi McGee. „To samo dotyczy Spinningu: płaska jazda to zawsze płaska jazda, ale nigdy nie ma takiej samej jazdy dwa razy”.
Dimity McDowell jest niezależnym pisarzem z Brooklynu w Nowym Jorku.
