Rozmowa z Aną Forrest

Ana Forrest zaczęła uprawiać jogę w wieku 14 lat. Obecnie dużo podróżuje, ucząc jogi jako zintegrowanej praktyki i świętej osobistej ścieżki. Choć mieszka w Los Angeles, jej dom znajduje się na wyspie Orcas w Waszyngtonie, gdzie spędziła w tym roku zaledwie sześć dni.

Yoga Journal: Twoje nauczanie wypływa z wysiłku, aby dostać się tam, gdzie jesteś. Miałeś jakieś kontuzje, prawda?

Ana Forrest: Kiedyś odczuwałem ciągły ból, częste migreny, padaczkę, molestowanie seksualne i fizyczne oraz myśli samobójcze. Walczyłem z bulimią, narkotykami, alkoholem i tytoniem. Joga uratowała mi życie i uczyniła mnie na tyle zaradnym, żebym szukał gdzie indziej. Dzięki temu poszedłem na terapię i zostałem terapeutą regresji z poprzedniego życia. Terapia nauczyła mnie, jak śledzić lęki związane z wykorzystywaniem seksualnym i przemocą fizyczną, chodząc za kurtyną bólu i przypominając sobie historię, której nie pamiętam. Często pracuję z ludźmi, którzy byli wykorzystywani seksualnie i uczę ich, że mogą wyjść z rozpaczy i strachu i znaleźć inny sposób na życie.

YJ: Czy robisz to w połączeniu z jogą?

AF: Każdy, kto pracuje ze mną w terapii, musi ze mną pracować w jodze. Joga w połączeniu z dobrą terapią pomogła mi zrozumieć, co doprowadzało mnie do szaleństwa. Nauczyłem się używać jogi, aby zwalczyć wściekłość, ból i walkę z tkankami w moim ciele, w których były przechowywane. Joga połączona z bardzo ukierunkowanym i celowym oddychaniem ożywiła obszary mojego ciała, które były zamknięte.

YJ: Czy myślisz, że możesz uprawiać jogę i nie wykonywać głębokiej emocjonalnej pracy, którą zachęcasz ze swoimi uczniami?

AF: Są ludzie, którzy przychodzą na zajęcia, żeby dobrze się czuć i to wystarczy. Są też ludzie, którzy cierpią i chcą przez to przejść. Musi być taka gotowość do zrobienia tego. Ale jest moment, w którym zwolnisz trochę przestrzeni w swoim ciele i życiu i musisz przyjąć inny poziom odpowiedzialności, który jest przerażający, ale słodki: co chcesz tam umieścić teraz, gdy pozbyłeś się toksycznego szlam? Uczę ludzi wyciągania mazi i wypełniania przestrzeni magią i tajemnicą życia. Jeśli nie umieścisz w sobie energii, której chcesz, w tych przestrzeniach, po prostu ponownie wypełnią się śmieciami.

YJ: W jaki sposób praktyka asan ułatwia pracę emocjonalną?

AF: Patrzę na swoich uczniów i widzę, gdzie blokowana jest energia. Na przykład dla Ciebie

jedno z miejsc, w których twoja energia grzęźnie, znajduje się wokół gardła, C6, T1. Gdybym miał z tobą pracować, podążałbym za tym w pozach, może wyzwalając wspomnienie upadku z drzewa lub zranienia się.

YJ: Miałem kontuzję szyi w 1992 roku. Czy zawsze miałeś taką wrażliwość?

AF: Nie, pracowałem z Rosalyn Bruyere, jasnowidzem i praktycznym uzdrowicielem. Wysłuchałem jej i pomyślałem, że widzenie energii jest jak zanikły mięsień, który wszyscy mamy. Zacząłem więc ponownie budzić zdolność widzenia.

YJ: Czy posiadanie takiej wrażliwości wymaga od Ciebie pracy z uczniami jeden na jednego?

AF:  No nie, pracuję bardzo intymnie, nawet w dużych grupach. Jedną z rzeczy, o których dużo mówię, jest „syndrom walki”. Uczy się nas, że podjęcie walki jest sposobem postępowania. Dla mnie tryb walki jest jak wylewanie swojej energii, a następnie próba osiągnięcia jakiegoś wielkiego czynu, ale kończy się niepowodzeniem, ponieważ cała twoja energia została zużyta.

YJ: Czy możesz podać przykład?

AF: Jaka jest dla ciebie trudna pozycja?

YJ: Eka Pada Rajakapotasana I.

AF: Następnym razem, gdy masz zamiar wykonać tę pozę, a twoje mięśnie napinają się i zaczynają uciekać lub walczyć, gdy tylko zechcesz się wyrwać, poczekaj na następny oddech. Nie spiesz się i zaczekaj na swoje ciało. Daj mu wsparcie oddechu, aby uwolnić. W przeciwnym razie twoje ciało powie „nie”, twój umysł powie „start” i to trochę jak gwałt komórkowy. Podążaj ścieżką odważnego serca, która polega na wolniejszym wchodzeniu w nią i odpowiedniej reakcji zamiast zamykania oczu i skręcania.

YJ: Jak ważne jest poczucie humoru?

AF: Myślę, że to kluczowe. Pracując ze swoim duchem zauważyłem, że nie otrzymałem wiadomości od razu, ponieważ jestem bardzo twardogłową kobietą. Jednak mój duch powtarzał: „Romansuj mnie, zachwycaj mnie, nie zawsze chcę walczyć”.

Z Ana Forrest można skontaktować się z Forrest Yoga Circle

w Santa Monica w Kalifornii pod numerem (310) 453-5252 lub przez

www.forrestyoga.com.

Zalecane

Niski wypad
Te 30 sekwencji jogi dla początkujących pomoże Ci rozpocząć konsekwentną praktykę
Pieczęć Świadomości