Nic nie przebije parującej filiżanki gorącego kakao na rozgrzewkę w mroźny zimowy dzień. Jednak jeśli Twoim podstawowym przepisem jest głównie mleko i cukier, czas go ulepszyć, mówi dr Joy Dubost, doktor nauk ścisłych, dietetyk i dietetyk.
„Jeśli odpowiednio przygotowane, gorące kakao może być wypełnione przeciwutleniaczami i składnikami odżywczymi, w tym błonnikiem i żelazem”, mówi, nie wspominając o jeszcze bogatszym smaku. Zacznij od pominięcia tych kupionych w sklepie opakowań z gorącą czekoladą i zrób własną filiżankę kakao, używając prawdziwego proszku kakaowego. „Ogólnie rzecz biorąc, im wyższa zawartość kakao i mniej przetworzone kakao, tym więcej przeciwutleniaczy” - mówi Dubost. Aby jeszcze bardziej wzmocnić gorące kakao, podgrzej 1 szklankę mleka, a następnie wymieszaj 1 łyżkę kakao w proszku oraz jedno z poniższych:
- 1 łyżka masła orzechowego
- 1 łyżka purée z dyni
- 1/2 łyżeczki suszonej lawendy lub rumianku (odcedź przed podaniem)
Zobacz także Jedz czysto dzięki tym bezglutenowym przysmakom + deserom na jesień