Zobaczyć to uwierzyć

Kiedy zaczynałem swoją duchową podróż, nigdy nie myślałem, że szukam oświecenia. Gdybyś zapytał mnie, co mi zostało szukasz, pewnie bym już powiedział: „Aby dostać trochę spokoju, aby mieć kontrolę nad myślami.” Gdybym naciskał dalej, mógłbym przyznać, że chciałem być szczęśliwszy. Albo mogłem się zwierzyć, że miałem pewne doświadczenia związane ze wszystkimi i ze wszystkim, że ten stan łączności był lepszy niż cokolwiek innego i że chciałem znaleźć jakiś sposób na życie w tym miejscu.

Być może to samo dotyczy Ciebie. Być może miałeś przebłyski czegoś więcej niż zwykłego, które są naprawdę przebłyskami stanu, który mędrcy nazwaliby oświeconym.

Mimo to minęły lata, zanim dotarło do mnie, że moje poszukiwanie spokoju, szczęścia i więzi w rzeczywistości sprowadzało się do poszukiwania oświecenia - jedynego stanu, w którym szczęście, spokój i poczucie bycia połączonym nie znikają. Myślałem o oświeceniu, jeśli w ogóle o nim myślałem, jako o egzotycznym stanie dostępnym tylko dla mistyków i podobnych nieziemskich istot.

Kilka miesięcy temu otrzymałem list od kogoś, kto twierdził, że dokonał czegoś więcej niż przebłysk oświecenia. Ćwiczył technikę, w której skupiasz uwagę na energii w swoim ciele, aby doświadczyć wewnętrznej obecności, która jest poza myśleniem. Nagle jego wizja się zmieniła i „zobaczył”, że wszystko wokół niego i wszystko, o czym mógł pomyśleć, było częścią jednej tkaniny, a tkanina wszechświata była tkanką jego własnej świadomości. Tej zmianie widzenia towarzyszyło poczucie całkowitego odprężenia i spokoju. Napisał, że ta nowa wizja nie odeszła.

Jego pytanie brzmiało, czy może mu się to przytrafić po kilku latach praktykowania technik, które każdy może odebrać z książki w księgarni na lotnisku, to musi oznaczać, że oświecenie jest o wiele bardziej dostępne, niż się ludziom wydaje. Zastanawiał się więc, dlaczego więcej ludzi nie jest oświeconych?

Chociaż doświadczenie tego mężczyzny może brzmieć dramatycznie, większość z nas, zwłaszcza w społeczności jogi, dostrzegła aspekty stanu oświecenia. Jeśli odsunąłeś się od własnego umysłu i stałeś się świadkiem swojego doświadczenia lub czułeś miłość do kogoś, kogo zwykle nie lubisz, lub stałeś w naturze i wyczuwałeś wzajemne powiązania wszystkiego, dotknąłeś jednego ze smaków stan oświecenia. Jeśli kiedykolwiek zatraciłeś się całkowicie w jakimś zadaniu, w ekstazie seksualnej, tańcu lub muzyce, lub poczułeś, że czyste szczęście lub współczucie wzbiera bez powodu, dotknąłeś oświecenia.

Oczywiście istoty ludzkie mają takie doświadczenia od zawsze. A pełne oświecenie - które zdefiniowałbym jako uświadomienie sobie, że we wszechświecie jest jedna energia i że wszyscy jesteśmy jej częścią - nie przychodzi łatwo. Wymaga wysiłku, zaangażowania i łaski.

Jednak z pewnością jest to pierwszy moment w historii, kiedy ogromna liczba zwykłych ludzi ma kontekst, w którym mogą zrozumieć swoje doświadczenia głębszej więzi i mieć dostęp do praktyk, które mogą pomóc im uczynić ich stałą częścią życia: Możesz kupić książki Dalaja Lama i Eckhart Tolle w sieci; możesz posłuchać ezoterycznych praktyk oświecenia na płycie CD; możesz wypożyczyć popularne filmy, takie jak Matrix i What the Bleep Do We Know !? Rozważ to wszystko, a pytanie tego człowieka ma sens. Dlaczego więcej ludzi nie uważa oświecenia za cel?

Otwórz się na oświecenie

Najbardziej oczywistą odpowiedzią jest to, że większość z nas nie zdaje sobie sprawy, że stan oświecenia jest możliwy lub pożądany. Możesz wierzyć, że wymaga to poziomu heroizmu i poświęcenia, które jest poza tobą, że jest zarezerwowane dla ludzi, którzy podobnie jak Budda wyrzekają się wszystkiego, którzy opuszczają pracę, dom i rodzinę, aby spędzić lata praktykując przerażające wyrzeczenia, medytując przez długie godziny odcinając się od zwykłego życia.

To pojęcie oświecenia typu wszystko albo nic jest głęboko zakorzenione i podstępne. Często dostaję pytania od uczniów, którzy doświadczają ekspansji świadomości, a potem martwią się: „Ale jeśli będę to robił, czy będę musiał zrezygnować z mojej rodziny? Czy stracę swoją osobowość?”. Jeśli uważamy, że dążenie do wysokich stanów świadomości oznacza rezygnację z innych aspektów życia, nie wydaje się to atrakcyjną opcją. Z drugiej strony, idea oświecenia może nas pociągać, ale wyobrażamy sobie, że jest to sposób na ominięcie zwykłych wyzwań i irytacji, a wtedy możemy się zniechęcić, jeśli nie doświadczymy natychmiastowej przemiany lub będziemy sfrustrowani, gdy nie jesteśmy W cudowny sposób wykroczył poza codzienne wymagania związane z pracą i relacjami rodzinnymi.

Innym błędnym przekonaniem na temat oświecenia jest to, że dotyczy ono tylko świętych typów. Patrzymy na siebie i mówimy: „Cóż, nigdy nie mogłem zostać oświecony, ponieważ przed okresem zamieniam się w psychotyczny bałagan i chociaż mam 30 lat, nie mogę dogadać się z matką i naprawdę lubię imprezować i ciężko jest mi spędzać dużo czasu samemu, a poza tym myślę, że mogę być uzależniony od zakupów ”. Nie możemy sobie wyobrazić, jak ktoś taki jak my, ze wszystkimi naszymi słabościami, awersjami i pragnieniami, mógłby kiedykolwiek wejść w tak wzniosły stan.

Prawda jest taka, że ​​możemy - i powinniśmy. Oświecenie, zgodnie z tradycjami jogi, jest jednym z czterech uprawnionych celów ludzkiej egzystencji i pomimo stuleci propagandy przeciwnej, można go szukać - i praktykować - w kontekście tak zwanego normalnego życia. Co więcej, kiedy rozważasz możliwość uzyskania oświecenia i praktykujesz oświecone postawy, tworzysz w swoim umyśle i życiu przestrzeń, która jest niezwykle pozytywna. Krótko mówiąc, praktykowanie oświeconych postaw prawdopodobnie sprawi, że poczujesz się lepiej.

Użyj swojej wyobraźni

Dla mnie dość radykalne było uświadomienie sobie, że rzeczywiście mogę praktykować oświecenie. Podobnie jak większość innych ludzi, pomysł ten wydał mi się niemożliwie odległy i nierealistyczny, kiedy pierwszy raz go spotkałem. Dwie rzeczy zmieniły mój punkt widzenia. Jednym z nich było przebywanie w pobliżu mojego nauczyciela, który dał wszelkie oznaki oświecenia i który - wraz z promieniującymi prądami elektrycznymi miłości i współczucia - wydawał się świetnie bawić.

Ale równie ważne było moje odkrycie tradycji jogi i tantry zwanej bhavana - praktyki, w której używasz swojego umysłu i wyobraźni, aby stworzyć wewnętrzne doświadczenie jedności lub kontemplować oświeconą reakcję na obiekt pożądania, powiedzmy, lub na wróg. Chodzi o to, że używając umysłu do przechowywania oświeconych idei i używając wyobraźni do „udawania” oświecenia, zaczynasz tworzyć wewnętrzne doświadczenie tych stanów.

Użyłem serii afirmacji opartych na Vijnana Bhairava, sanskryckim tekście medytacyjnym spopularyzowanym na Zachodzie w książce zatytułowanej Zen Flesh, Zen Bones , autorstwa Paula Repsa (Shambala, 1994). „Wszystko wewnątrz i na zewnątrz jest aspektem boskości” - pomyślałbym. „Wszystko to - komputer, dywanik, dźwięk telewizora obok - jest manifestacją mojej własnej świadomości” lub „Wszystko jest moją własną Jaźnią”.

Wkrótce odkryłem, że praktyki te wywarły wyraźny wpływ na mój stan umysłu. Najlepszym antidotum na uczucie znudzenia, niepewności lub nieszczęścia było spędzenie kilku minut na aktywnym myśleniu: „Każdy jest aspektem mojej własnej świadomości”. Nie tylko wygładziło to moje wewnętrzne środowisko, ale także wydawało się, że zmieniło to zachowanie innych ludzi.

Być może najbardziej dramatyczne przeżycie miało miejsce pewnego dnia w pracy. Spodziewałem się kłótni z kolegą, który robił wszystko, co w mojej mocy, aby wyeliminować jeden z moich projektów. Była pierwszą osobą, którą zobaczyłem, kiedy wszedłem do biura. Spojrzałem na nią, zauważyłem moją automatyczną negatywną reakcję i skontrowałem ją myślą: „Ta osoba jest częścią mojej własnej świadomości. Jest aspektem mojej własnej Jaźni. Jesteśmy jednym”.

Kiedy powstrzymałem tę myśl, poczułem wewnętrzne złagodzenie. Nagle nasze spojrzenia się spotkały i oboje się uśmiechnęliśmy. Potem powiedziała: „Pomyślałem o czymś, co mogłoby sprawić, że twój projekt zadziała”. Później powiedziała mi, że nie miała zamiaru dzielić się ze mną swoim pomysłem, ale kiedy nasze spojrzenia się spotkały, poczuła do mnie nieoczekiwaną falę uczucia i musiała mi opowiedzieć o swoim pomyśle.

Odkąd wykonuję te praktyki, wielokrotnie doświadczałem tego. Kiedy zatrzymuję się, by przypomnieć sobie jedność, węzły i trudności zwykle znikają. Oporny komputer i porywczy sprzedawca stają się bardziej pomocni, gdy przypominam sobie, że są częścią mojej Jaźni. Ludzie są milsi. Jestem milszy. To proste zastosowanie oświeconej świadomości, jak prawie nic innego, rozprasza negatywność. A potem są chwile - czasami godzinami lub nawet dniami - kiedy przypominanie sobie jedności przestaje być praktyką i staje się naturalną świadomością, która wypełnia moje życie.

Zadzwoń do swojego mędrca

Sposób, w jaki zachowujesz umysł, determinuje sposób, w jaki doświadczasz świata. Z jednej strony jest to bardzo oczywiste - prawie na pewno wpadłeś w zły nastrój i przyciągałeś irytujących ludzi i sytuacje. Jeśli podążasz za tym wglądem do logicznego wniosku, możesz wykorzystać niesamowitą kreatywność swojego umysłu i wyobrazić sobie siebie w konsekwentnych stanach wolności i radości.

Myślenie o sobie w stanie oświecenia jest szczególnie sprytnym sposobem przeciwdziałania negatywnym tendencjom umysłu; udawanie oświecenia dociera do sedna twoich skurczonych uczuć. Podstawową przyczyną strachu, złości lub uzależnienia jest poczucie samotności lub izolacji i oddzielenia od wszystkiego innego. W każdej chwili, gdy możesz zmienić ten punkt widzenia, eliminujesz jedną lub dwie warstwy strachu i złości. Im więcej możesz to zrobić, tym bardziej zmieniasz ścieżki neuronowe, które tworzą wszystkich „wrogów” twojego szczęścia.

Praktykowanie oświecenia jest wyrafinowanym ćwiczeniem polegającym na „udawaniu, aż to osiągniesz”. Oczywiście działa to tylko wtedy, gdy robisz to dla niego samego, a nie dlatego, że próbujesz zaimponować ludziom, a na pewno nie chcesz zdobyć mistrzostwa, którego nie posiadasz. Robisz to z tego samego powodu, dla którego dzieci udają, że robią dorosłe rzeczy - ponieważ przyzwyczaja cię to do dojrzałej jaźni, którą pewnego dnia się staniesz.

Prawda jest taka, że ​​trzymasz w sobie szablon oświecenia. Niezależnie od tego, czy nazwiesz to Jaźnią, czy naturą Buddy, w twoim rdzeniu jest coś , esencja, która jest bez wysiłku radosna, wolna i całkowicie połączona ze wszystkim, co istnieje.

Za każdym razem, gdy przypominasz sobie jedność, zbliżasz się o krok bliżej do doświadczania tej rdzennej Jaźni. To trochę jak przywołanie oświeconego mędrca, który żyje w tobie. Mędrzec naprawdę tam jest, wraz z wszystkimi innymi subosobowościami - tym czarującym, tym bardziej zmartwionym, joginem z kopią tyłków. Im bardziej sprzymierzysz się z mędrcem, tym większa łatwość i wolność, jaką posiada twój wewnętrzny mędrzec, zabarwi twoje życie.

Żyj i bądź oświecony

W tradycji indyjskiej mówi się, że życie ma cztery cele - bogactwo, przyjemność, etyczne postępowanie lub dobroć i oświecenie - i należy je utrzymywać w równowadze. Jak wyglądałoby twoje życie, gdybyś kultywował:

    Bogactwo: zasoby, które podtrzymują twoje życie: umiejętności, wykształcenie, praca, pieniądze, mieszkanie, jedzenie, odzież

    Przyjemność: każda forma zdrowej przyjemności: sport; seks; teatr, literatura, muzyka i sztuka; ćwiczenie własnej formy twórczej ekspresji

    Postępowanie etyczne: uczciwe zarabianie na życie, dbanie o obowiązki, postępowanie moralne i zgodne z najwyższymi wartościami, pomaganie innym

    Oświecenie: uświadomienie sobie swojej najgłębszej natury; uznanie jedności wszystkiego; wykonywanie praktyk takich jak joga, medytacja i studium duchowe, aby było to możliwe

    Sally Kempton, znana również jako Durgananda, jest autorką, nauczycielką medytacji i założycielką Instytutu Dharana.

    Zalecane

    Niski wypad
    Te 30 sekwencji jogi dla początkujących pomoże Ci rozpocząć konsekwentną praktykę
    Pieczęć Świadomości