17-letnia klientka Lululemon znalazła ukrytą wiadomość po tym, jak wyprała torbę wielokrotnego użytku w sklepie z odzieżą do jogi. Torba zaczęła się łuszczyć, a pod spodem znajdowała się notatka o tym, jak regularne ćwiczenia aerobowe dają podobny efekt jak narkotyki lub seks, donosi CTV w Kanadzie. W odpowiedzi przesłanej pocztą elektroniczną do CTV firma powiedziała: „Kiedy dowiedzieliśmy się, że fraza wydrukowana na boku naszych małych klientów była kłopotliwa dla niektórych naszych gości, podjęliśmy odpowiedzialny krok i zaszyliśmy przykrycie na tym języku na pozostałe torby, zamiast je niszczyć. Później usłyszeliśmy, że język jest nadal widoczny dla zaciekawionych gości, aw zeszłym tygodniu usunęliśmy kilka pozostałych toreb, które mieliśmy w naszych sklepach ”.
To nie pierwszy raz, kiedy Lululemon zastosował kontrowersyjną strategię marketingową: według CTV, w 2002 roku, aby uczcić otwarcie drugiego sklepu w Vancouver, Lululemon zaoferował darmowy strój każdemu, kto stałby nago na ulicy przez 30 sekund. .
Co myślisz? Czy marketing produktu wpływa na to, czy go kupisz?
