Poprzez seva (bezinteresowną służbę) oddani studenci jogi przynoszą uzdrawiającą moc praktyki potrzebującym na całym świecie. Ponadto pokazujemy cztery filantropie związane z jogą i usługami, w które możesz się dziś zaangażować.
Joga i obsługa
„W istocie joga jest praktyką służenia ludzkości” - mówi Mark Lilly, założyciel Street Yoga, organizacji non-profit, która uczy jogi zagrożonej młodzieży i jej rodzinom w Portland w stanie Oregon. „Joga jest narzędziem transformacji. Z tą przekształconą Jaźnią możesz pokazać się innym i służyć pomocą”.
To zrozumienie - że joga jest czymś znacznie potężniejszym niż rutyna fitness lub przerwa w intensywnym życiu - motywuje setki uczniów jogi do poświęcenia swojego czasu i talentów potrzebującym. W ciągu ostatnich kilku lat pełni pasji praktycy założyli dziesiątki organizacji oferujących pomoc humanitarną, programy jogi i wiele innych potrzebującym na całym świecie. Utworzyły się grupy, aby dotrzeć do niemal każdego rodzaju zagrożonej populacji, od uczniów w śródmieściu, przez maltretowane kobiety po uchodźców.
„Organizacje zajmujące się usługami jogi znacznie się pomnożyły, odkąd założyłem Street Yoga w 2002 roku” - dodaje Lilly, która jest również koordynatorem Yoga Service Council, organizacji patronackiej wspierającej projekty usługowe związane z jogą w Stanach Zjednoczonych, dzieląc się najlepszymi praktykami i zapewniając forum komunikacji. Założona w 2009 r. Rada Służby Jogi już podwoiła liczbę uczestniczących organizacji z 12 do ponad 25. Lilly szacuje, że wśród organizacji członkowskich w Ameryce Północnej odbywa się 800 zajęć tygodniowo.
Zobacz także 4 poparte nauką korzyści płynące z praktyki wdzięczności
Jak oddać
Wielu uczniów zorientowanych na służbę opisuje swoją motywację w kategoriach podobnych do motywacji międzynarodowej nauczycielki vinyasa jogi Seane Corn, której pragnienie służenia innym stale rosło od czasu jej pierwszych wypraw do służby w 1999 roku, kiedy uczyła jogi grupę dorastających prostytutek. „Czułam odpowiedzialność za zaangażowanie się w społeczność, jakiej nigdy wcześniej nie czułam” - mówi. „Czułem wdzięczność za wszystkie dary, które dała mi joga i chciałem się odwdzięczyć”.
Corn szybko odkryła, że służba może być o wiele trudniejsza, niż sobie wyobrażała. Jej pierwsza godzinna lekcja pozostawiła ją we łzach: „Dziewczyny były buntownicze, wściekłe i niegrzeczne” - mówi. Była przekonana, że nie może im pomóc. Ale w następnych tygodniach nie tylko poprawiło się zachowanie dziewcząt, ale także Corn poczuła zmianę w sobie. „Zdałam sobie sprawę, że to, co właśnie spotkałam, to części mnie, których nadal nie rozpoznałam i nie kochałam” - mówi. „Skontaktowałem się z dzieckiem w sobie i zacząłem leczyć to, co zostało złamane”.
Rzeczywiście, jeśli porozmawiasz z kimkolwiek, kto angażuje się w projekty służby, takie jak te opisane tutaj, dowiesz się, że chociaż praktykujący jogę zamierzają swoje akty służby przynosić korzyści innym, często sami osiągają wielkie korzyści: spotykają się twarzą w twarz z własnymi lęki, pokonywanie ograniczeń, przeżywanie prawdziwej radości.
Dla kukurydzy seva (bezinteresowna służba) oferuje namacalną okazję do praktykowania nauk jogi. „Pomysł, że wszyscy jesteśmy jednym, jest koncepcją, której łatwo się trzymać, gdy nie ma się do czynienia z prawdziwym cierpieniem” - mówi. „Ale seva oznacza wyjście poza strefę komfortu i rozszerzenie się, kiedy normalnie mógłbyś się wycofać.” Mówi, że nawet określenie „bezinteresowna służba” może być mylące, ponieważ sewa jest tak cenną praktyką duchową. „Chciałbym powiedzieć, że wszystko, co robię, jest bezinteresowne, ale nie było żadnego doświadczenia, w którym nie uzyskałem z tego więcej duchowo, niż kiedykolwiek mógłbym dać”.
Kukurydza jest jednym z największych mistrzów usług jogi na świecie. W 2008 roku była współzałożycielką Off the Mat i Into the World - organizacji oddolnej, która podnosi świadomość i fundusze na cele międzynarodowe. Program oferuje coroczne Global Seva Challenge, zbiórkę pieniędzy, która zebrała ponad milion dolarów dla potrzebujących społeczności. Uczestnicy zobowiązują się zebrać 20 000 dolarów od lokalnych społeczności w ciągu jednego roku kalendarzowego. Jeśli im się uda, zostaną nagrodzeni wyjazdem za granicę, aby pracować jako pomoc humanitarna obok Corn. W 2009 roku Off the Mat pracował w Kambodży; w 2010 roku uczestnicy wyjechali do Ugandy. Obecnym wyzwaniem jest zebranie pieniędzy na pomoc osobom z AIDS w RPA.
Off the Mat oferuje również szkolenia przywódcze dla uczestników swoich programów. Wielu z nich rozpoczyna własne projekty usługowe na całym świecie. Na przykład grupa uczestników Uganda Seva Challenge, którzy pracowali tam wraz z uchodźcami z wojny domowej, założyła Seva Uganda w celu zbierania stypendiów dla dzieci uchodźców.
Beryl Bender Birch, jeden z pierwszych Amerykanów, który około 30 lat temu nauczał asztangi jogi, jest zachwycony, że służba jest obecnie częścią praktyki tak wielu ludzi. Twórca Power Jogi zawsze wymagał od swoich praktykantów, aby zaangażowali się w jakąś formę służby. W 2007 roku, zainspirowana wysiłkami, jakie jej uczniowie podejmowali, aby służyć, założyła fundację Give Back Yoga Foundation, która udziela grantów na wspieranie projektów sewy w społeczności jogi.
Bender Birch mówi, że naglące kryzysy środowiskowe i społeczne, które widzimy wokół nas, są wezwaniem do działania. Uczniowie jogi, wzmocnieni praktyką, mogą coś zmienić.
„Jako osoby praktykujące każdą dyscyplinę duchową, musimy zostać duchowymi rewolucjonistami” - mówi Bender Birch. „Mamy obowiązek dzielić się ze światem korzyściami płynącymi z naszej praktyki”.
Zobacz także Yoga Around the World
Początki sewy
Seva , czyli bezinteresowna służba, to tradycyjna koncepcja jogiczna, mówi Douglas Brooks, tantra i profesor religii na University of Rochester, chociaż nie zawsze była związana z pracą humanitarną. Sanskryckie słowo seva pochodzi od rdzenia siv lub sev (oznaczającego służyć lub szanować). „Ma znaczenie zarówno służyć, jak i być ofiarą, hołdem” - mówi Brooks. „To dawanie lub robienie czegoś z oddania”.
Słowo to pojawia się często w wielkim hinduskim eposie Mahabharata i ma w nim sens uhonorowania aśramu, własnego guru lub innej autorytetu. W starożytnych Indiach sewa nie była uważana za narzędzie łagodzenia problemów społecznych, mówi Brooks. „Nie ma jednak powodu, dla którego społeczność jogi nie mogłaby przedefiniować i dostosować tego słownictwa” - wyjaśnia. „Jeśli motyw wypływa z duchowej zasady służenia czemuś większemu niż samemu, wówczas można by go nazwać sewą”.
David Frawley, badacz tradycji hinduistycznych i założyciel American Institute of Vedic Studies, mówi, że współczesne rozumienie sewy jako służącej dobru szerszej społeczności sięga Gandhiego i innych luminarzy z początku XX wieku.
Mówi, że służba staje się praktyką duchową, gdy jest wykonywana z zamiarem wniesienia do świata wyższej świadomości. Frawley dodaje, że joga jest idealnym wsparciem dla aktywizmu, ponieważ obejmuje dążenie do wewnętrznego spokoju. „Kiedy służymy na zewnątrz, musimy mieć zamiar zaprowadzenia pokoju na świecie” - mówi. „ Seva powinna być zawsze połączona z shanti (co oznacza„ pokój ”).”
Zobacz też: Jak joga sprzyja prawdziwym relacjom społecznym + w cyfrowym świecie
4 filantropia usług jogi
Poniżej spotkasz kilku pionierów sewy, którzy dołożyli wszelkich starań, aby przenieść swoją jogę w świat. Każdy z nich jest wyjątkowy i inspirujący - a jest ich o wiele więcej, którzy dzielą się naukami jogi na całym świecie.
Projekt więzienia Parinaama
Atlacholoaya, Morelos, Meksyk
Misja: pomóc więźniom wyjść z nałogu i stać się zdrowymi psychicznie i fizycznie. Wolontariusze projektu prowadzą cotygodniowe zajęcia w dwóch więzieniach (jedno dla mężczyzn, drugie dla kobiet) na wiejskich obszarach Meksyku. Zapewniają również szkolenia i wsparcie dla zwolnionych więźniów do pracy jako nauczyciele jogi w lokalnych ośrodkach kultury.
Inspiracja: Założycielka Ann Moxey mówi, że czerpie inspirację z własnej praktyki Anusara Jogi oraz z Projektu Więziennego Swamiego Muktanandy, który założył w 1979 roku, aby uczyć więźniów medytacji. „Powiedział im:„ Przynoszę wam klucz do wolności ”- mówi Moxey. „Moim celem”, kontynuuje, „jest praktykowanie jogi osobom przebywającym w podwójnym więzieniu - fizycznym i więzieniu uzależnienia”.
Wpływ: Większość uczniów, którzy wzięli udział w programie, twierdzi, że joga pomogła im odstawić narkotyki podczas pobytu w więzieniu, obniża poziom stresu, poprawia ich zdrowie i zapewnia większą stabilność emocjonalną, a także zmniejsza skłonność do przemocy.
Najważniejsze: chociaż uczniowie często rozpoczynają zajęcia z agresywnym nastawieniem, Moxey jest zawsze zdumiony sposobem, w jaki łagodzą i stają się bardziej świadomi. Po siedmiu latach nauczania w więzieniach, za każdym razem czuje się podekscytowana. „Miałam dowód na to, że im więcej dajesz, tym więcej dostajesz z powrotem - to takie szaleństwo widzieć tych facetów tak zaangażowanych w jogę” - mówi.
Strona internetowa: annmoxey.blogs.com/yogaprisonproject (w języku hiszpańskim)
Zobacz także Założyciele Holistic Life Foundation: Joga dla dobrego samopoczucia dzieci
Africa Yoga Project
Kenia: slumsy Kibera w Nairobi i wiejskie wioski
Misja: Wykorzystanie przemieniających korzyści jogi do wzmocnienia wrażliwych społeczności w Kenii. Projekt jest zlokalizowany w slumsach Kibera w Nairobi, które zamieszkuje blisko 1 milion ludzi, z niewielkim dostępem do czystej wody i urządzeń sanitarnych. Choroby są powszechne, a szkoły i możliwości pracy są ograniczone. Dla wielu młodych ludzi drobne przestępstwa i gangi stają się sposobem na przetrwanie. Africa Yoga Project oferuje bezpłatne zajęcia jogi oraz zapewnia szkolenie nauczycieli i wsparcie finansowe dla młodych ludzi, którzy chcą uczyć jogi w swoich społecznościach.
Inspiracja: Była nauczycielka jogi w Nowym Jorku, współzałożycielka Africa Yoga Project Paige Elenson pojechała na kilka miesięcy do Nairobi w 2006 roku. Kiedyś widziała studio na każdym rogu w Nowym Jorku, nie znalazła żadnego w Kiberze, ale wiedziała że ludzie, zestresowani i chorzy z powodu zatłoczonego mieszkania, potrzebowali jogi. „Była taka luka i chciałam ją wypełnić” - mówi. „Zdałem sobie sprawę, że jeśli nie ja, to kto? Z obfitością, jaką mamy w społeczności jogi, musimy być aktywistami, dzieląc się jogą w miejscach, które są jej spragnione”.
Jeden z pierwszych uczniów, których wyszkoliła, Moses Mbajah, dołączył do niej jako współdyrektor Africa Yoga Project po tym, jak wziął udział w szkoleniu nauczycielskim Barona Baptiste'a w Meksyku. Mbajah chce uczyć innych młodych ludzi, takich jak on, aby zmieniali własne życie i uczestniczyli w ulepszaniu swoich społeczności. „Joga nauczyła mnie, jak bronić siebie, mojej rodziny, mojego kraju i mojego świata” - mówi.
Wpływ: W 2009 Africa Yoga Project zaprosiła Baptiste'a, międzynarodowego nauczyciela Power Yoga, do poprowadzenia szkolenia dla nauczycieli w Nairobi. Obecnie 43 młodych nauczycieli prowadzi ponad 100 zajęć tygodniowo, z około 3000 uczniów miesięcznie w Nairobi i pobliskich wioskach. Nauczyciele prowadzą zajęcia dla grup, którym chcą pomóc, takich jak uczniowie, przedsiębiorczynie i sieroty. Wielu twierdzi, że joga zmieniła ich życie i życie ich uczniów; czują mniej stresu, lepiej jedzą i dbają o higienę. Niektórzy czują się upoważnieni do poprawy swojego życia, czy to poprzez dalszą edukację, czy zakładanie małych firm. Niektórzy mówią, że znaleźli nowy gang, do którego mogą należeć, „gang jogi”.
Highlight: W 2008 r., Zaraz po tym, jak przemoc ogarnęła kraj po spornych wyborach, Elenson i Mbajah uczyli jogi oraz sztuk cyrkowych w obozach dla uchodźców. Widzieli, jak ludzie z wojujących plemion relaksują się, praktykując jogę, nawet oferując sobie nawzajem poprawki i uśmiechając się w przyjaźni. „Zakres jogi jest o wiele większy niż nauczanie asan” - mówi Elenson. „To służba i połączenie z sobą i innymi. Joga [może być] środkiem przemiany wspólnoty”.
Strona internetowa: africayogaproject.org
Zobacz także 5 wskazówek Yoga Girl, jak kultywować w sobie ducha zmieniającego świat
Project Air
Kigali, Rwanda
Misja: pomóc kobietom i dziewczętom zarażonym wirusem HIV wyleczyć się z traumy związanej z przemocą seksualną podczas ludobójstwa w Rwandzie w 1994 r. I radzić sobie z chorobą poprzez praktykę ashtanga jogi. W czasie konfliktu zgwałcono setki tysięcy kobiet i dziewcząt w Ruandzie, a wiele z nich doznało głębokiej depresji i blizn emocjonalnych. Typowe objawy to bezsenność, brak apetytu i napady histerii, które nie zawsze pomagają tradycyjne zachodnie podejścia do zdrowia psychicznego (takie jak leki i terapia). Program zostanie rozszerzony na Demokratyczną Republikę Konga, gdzie gwałt jest również narzędziem wojny.
Inspiracja: „Moją inspiracją są kobiety, których uczymy” - mówi założycielka Project Air, Deirdre Summerbell. „Nie ma usprawiedliwienia dla tego, co się wydarzyło i nie ma wymówki, by zostawić ich, by gniły i nic nie robiły. Osobiście wiem, jak silna może cię uczynić ta forma jogi, a moim impulsem jest, aby to przekazać. . ”
Wpływ: Projekt Air dotarł do setek zarażonych wirusem HIV kobiet i dziewcząt. Wiele kobiet twierdzi, że jest w stanie przespać całą noc po raz pierwszy od lat, a także znów czuje się silna i pełna nadziei. Jedna kobieta powiedziała, że joga pozwoliła jej w końcu opłakiwać utratę rodziny w ludobójstwie i zacząć myśleć o przebaczeniu.
Highlight: Summerbell mówi, że obserwowanie kobiet wchodzących na zajęcia, przekonanych, że są za stare i zbyt chore na jogę, a następnie widzenie, jak nagle zaczynają się uśmiechać i przechodzić przez powitanie słońca, jest bardzo satysfakcjonujące. Mówi, że budzi w nich trzewną radość z życia.
Strona internetowa: project-air.org
Krama Yoga (program NataRaj Yoga)
Phnom Penh, Kambodża
Misja: Uczyć jogi i umiejętności życiowych sieroty, ofiary handlu seksualnego i inne bezbronne dzieci oraz szkolenie nauczycieli jogi w Kambodży. Niektóre społeczności
w Phnom Penh cierpi na endemiczne ubóstwo, a warunki dla dzieci są trudne. Chociaż tysiące organizacji pomocowych pracuje tam, aby pomóc dzieciom, mają one wysoki wskaźnik niepowodzeń wśród młodzieży z ubóstwa, która stara się znaleźć stałą pracę. Dzieciom wychowywanym bez rodziców lub w złych warunkach często brakuje podstawowych umiejętności społecznych i pewności siebie. „Stopień szkód wynikających z ubóstwa pokoleń jest ogromny. Istnieje całe poczucie siebie, które nigdy nie zostało rozwinięte” - mówi Isabelle Skaburskis, wyjaśniając, że joga oferuje narzędzia do budowania tego poczucia siebie.
Inspiracja: Skaburskis prowadził NataRaj Yoga, studio w Phnom Penh, dla klienteli, w większości ex-pat. Wyszkoliła Yana Vannaca i razem zaczęli uczyć jogi sieroty i inne wrażliwe dzieci. „Zastanawiałem się, jak joga mogłaby trwale pozostać w Kambodży. Chciałem zaangażować więcej Kambodży” - mówi Skaburskis.
Wpływ: nauczyciele Krama Jogi zapewniają bezpłatne zajęcia dla 250 uczniów tygodniowo. Ponad 350 zagrożonych dzieci wzięło udział w co najmniej jednej klasie. Pierwsza grupa praktykantów - jeden młody mężczyzna i sześć młodych kobiet, z których wszyscy byli byłymi ofiarami handlu ludźmi - jest bliska ukończenia szkoły. Na niedawnym szkoleniu nauczycielskim dla zachodnich uczniów klasę pomagali stażyści z Kambodży Skaburskisa. „W ogóle nie dali się zastraszyć - byli na szczycie swojej gry” - mówi.
Highlight: Skaburskis mówi, że widok jej młodych uczniów - z których wielu leczy się po nadużyciach - zyskuje pewność siebie, świadomość ciała i empatię, pogłębia jej własne zrozumienie jogi. „Byli moimi najlepszymi nauczycielami” - mówi.
Strona internetowa: yogacambodia.com
Chcesz się zaangażować?
- Fundacja Give Back Yoga: Masz świetny pomysł na sewę? Złóż wniosek o fundusze na rozpoczęcie działalności tutaj.
- Street Yoga: Naucz się uczyć jogi zagrożonej młodzieży i innym potrzebującym.
- YogaActivist.org: Szukaj możliwości usług i nawiąż kontakt z innymi aktywistami jogi w tej krajowej społeczności internetowej.
- Karma Krew: Znajdź wydarzenie seva lub zorganizuj własne w swojej lokalnej społeczności dzięki tej ogólnokrajowej sieci.
- Off the Mat Into the World: Dołącz do wyzwania sewy i naucz się być liderem.
Zobacz także Kerri Kelly: Finding Passion on the Mat
